Literatura

Ziemi przypisany

„Pomyślałem sobie, że jeżeli przez piętnaście lat życie oskarżonego i życie prokuratora, czyli moje, były podobne, a musiały być podobne, bo podobne były warunki, to ja, prokurator, mógłbym pójść w tym samym kierunku, w którym szedł oskarżony; a oskarżony nakierowywany przez swoje warunki i przez swoją rozpacz szedł i doszedł do zbrodni.

To znaczy, że i ja mógłbym tak iść i mógłbym dojść do tego samego, gdybym nagle nie został wytracony z tego kierunku i nie został zabrany ze wsi, z ciasnej chaty i od licznego rodzeństwa do średniej szkoły, a później na uniwersytet”.

Julian Kawalec, Ziemi przypisany, Wydawnictwo Literackie Kraków 1977 s. 26

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *