Moje pasje
-
Bieszczadzkie mielerze
[…] Były to duże stosy drewna przykryte i uszczelnione z góry miedzy innymi gliną i piachem. Drewno w nich wypalało się nawet dwa tygodnie. Praca była trudna i niebezpieczna. Wymagała czujności przez całą dobę, Jedna chwila nieuwagi i cały mielerz mógł się spalić na popiół, niszcząc zgromadzone w nim drewno. Sztuka polegała na tym, że miało się wypalać długo i w konkretnej temperaturze. […] Marcin Szumowski, Serce motły i dusza wypału, Echa Leśne nr 4/2023
-
Nietrzeźwi kierujący pojazdami w Polsce w statystykach policyjnych
[…] Z policyjnych statystyk wynika że 1 na 3 pijanych „kierowców” (w 2022 roku było to 31,2 proc. nietrzeźwych kierujących) poruszało się po drodze rowerem. (…) Polska jest jednym z państw, w których policja notuje najmniejszą liczbę osób siadających za kierownicę pod wpływem alkoholu. (…) Zaledwie 0.3 proc. skontrolowanych przez drogówkę kierowców w Polsce przyłapanych zostało na prowadzeniu pojazdu mając w organizmie większy niż dopuszczony przepisami limit alkoholu. Lepszym wynikiem (0,2 proc.) pochwalić się może w tym zestawieniu jedynie Łotwa. Dla porównania, w Belgii wynik przekracza 1,6 proc, w Hiszpanii 2,4 proc, a w Luksemburgu – 2,6 proc. (…) W zdecydowanej większości europejskich krajów standardem dla kierowców aut osobowymi jest…
-
Pierwotne lasy Europy
[…] Pierwotnie, a więc po ostatnim zlodowaceniu, do którego doszło ponad 10 000 lat temu, lasy pokrywały niemal calą Europę poza obszarami górskimi i stepowymi. W starożytności doszło wprawdzie do daleko posuniętego wylesienia strefy śródziemnomorskiej, ale proces ten był ograniczony terytorialnie. Poza zasięgiem bezpośrednich wpływów Cesarstwa Rzymskiego niezmiennie dominowały gęste, wprost bezkresne knieje. Z nowych modeli statystycznych wynika, że w roku 500 lasy wciąż pokrywały 86% Europy Wschodniej i 52% Środkowej oraz Zachodniej. (…) Niektórzy badacze wczesnej Słowiańszczyzny twierdzą, że na wschód od Łaby na początku średniowiecza aż 96% przestrzeni pozostawało zalesione”. […] Kamil Janicki, Średniowiecze w liczbach, Wydawnictwo Poznańskie sp. z o.o., 2024 s. 316 i nast.
-
Rowerowy wypad z Jodłowa na 30. Stachuriadę w Grochowicach. Fotorelacja Grzegorza Binkowskiego
Jodłów – Grochowice. Od startu spod Zielonego Zakątka w Jodłowie, historycznymi drogami przez Puszczę Tarnowską, do celu, jakim było miejsce organizacji 30. Stachuriady w Grochowicach. Serię fotografii reportażowej ze zdarzenia zorganizowanego przez Stowarzyszenie Wspierania Letniska Jodłów prezentujemy dzięki uprzejmości autora zdjęć Pana Grzegorza Binkowskiego. Bardzo dziękujemy. Komentarze do zdjęć pochodzą od redakcji. Jan Wojtasik Zbliża się godzina startu. Przed Zielonym Zakątkiem w Jodłowie Można pobrać materiały promocyjne Krótka narada przed startem Upał doskwiera. Na podjazdach trzeba się nawodnić Krótki postój przed okolicznościową pogadanką Stara Droga Pocztowa jest okazją, żeby porozmawiać o dyliżansach pędzących przez Puszczę Tarnowską Czasem warto wspomóc się historycznymi mapami Dębówko ma swoją, niekiedy dramatyczną, historię O aktywnościach…
-
Rowerowy wypad z Jodłowa na 30. Stachuriadę w Grochowicach
Jodłów – Grochowice. Jodłowskie rajdy rowerowe na organizowaną w Grochowicach coroczną „Stachuriadę” mocno wrosły w lokalną tradycję. Na sobotę 29 czerwca 2024 r. Zarząd Stowarzyszenia Wspierania Rozwoju Letniska Jodłów zaplanował kolejną wyprawę z cyklu „Do zrębów Stachury”. Start nastąpi o godz. 13.00, tym razem sprzed siedziby Stowarzyszenia „Zielony Zakątek” przy leśniczówkach w Jodłowie. Dojazd do Grochowic niemal całkowicie będzie przebiegał drogami leśnymi ze szczególnym uwzględnieniem takich traktów historycznych, jak, np. Stara Droga Pocztowa (Alte Post Weg), Bielawska Droga Ściółkowa (Bielawer Streu Weg) czy Królewska Droga Sasów (Strzeszkowska). Będzie można liczyć na trochę okolicznościowych informacji związanych z odwiedzanymi miejscami. Przed wjazdem na Polanę uczestnicy rajdu zatrzymają się przy postawionym z inicjatywy…
-
VIII „Raid.BIKE” MOSiR w Nowej Soli z cyklu „Poznajemy nasz powiat”. Do pałacu księżnej Dino w Zatoniu – fotorelacja
Nowa Sól – Czasław – Ługi – Zatonie. 26 maja 2024 r. MOSiR w Nowej Soli zorganizował kolejny rajd rowerowy z cyklu „Poznajemy nasz powiat”. Wprawdzie tym razem główny cel wyprawy znajdował się poza granicami powiatu nowosolskiego, ale po drodze do Zielonej Góry – Zatonia zwiedzano ciekawe obiekty w Czasławiu i Ługach. W tej relacji fotograficznej prezentowane są zdjęcia wykonane przez Marcina Kulę oraz Michała i Jana Wojtasików. Możemy zobaczyć kolejno sytuacje i obiekty utrwalone w Czasławiu przy dzwonnicy z II połowy XIX wieku, kościele p.w. św. Wawrzyńca z XIII wieku w Ługach oraz w Zatoniu przed pałacem księżnej Dino w Zatoniu. Kto nie mógł wysłuchać ciekawych relacji dra Tomasza…
-
Do pałacu księżnej Dino w Zatoniu. VIII „Raid.BIKE” MOSiR w Nowej Soli z cyklu „Poznajemy nasz powiat”
Nowa Sól – Zatonie – Otyń. Od 2020 roku rodzinne rajdy rowerowe są stałym, cyklicznym przedsięwzięciem w kalendarzu wydarzeń rekreacyjnych Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Nowej Soli. Kolejną wyprawę zaplanowano na niedzielę 26 maja 2024 r. Odbędzie się pod hasłem: „Do pałacu księżnej Doroty de Talleyrand-Périgord (Dino) w Zatoniu”. Jak widać, Nowosolanie od czasu do czasu zaglądają też z wizytą do sąsiadów. Start nastąpi o godz. 10,00 z Miejsca Obsługi Rowerów [MOR] przy ul. Chałubińskiego w Nowej Soli. Projekt zakłada w pierwszym etapie przejazd drogą leśną do Czasławia, a potem drogą asfaltową do Ługów. Przy dzwonnicy w Czasławiu i kościele w Ługach planowane są krótkie postoje połączone z pogadanką dra Tomasza…
-
Co daje 30 minut jazdy na rowerze każdego dnia? Korzyści więcej, niż się wydaje
Regularna jazda na rowerze to jeden z najlepszych sposobów na zmniejszenie ryzyka wystąpienia problemów zdrowotnych związanych z siedzącym trybem życia. To zdrowa, przyjemna i mało obciążająca forma ćwiczeń dla każdego, bez względu na wiek – od dzieci, po seniorów. Jeśli masz rower, ale stoi gdzieś zakurzony, zapomniany, albo nie masz roweru i zastanawiasz się nad zakupem, sprawdź, jakie efekty daje już 30 minut jazdy każdego dnia. 30 minut każdego dnia to niewiele. Tyle nie trwa nawet odcinek twojego ulubionego serialu. Ale gdy mówimy o jeździe na rowerze, 30 minut to już dużo dla organizmu. Jeśli uważasz, że trudno ci wygospodarować tyle z napiętego planu dnia, pomyśl, żerowerem możesz np. dojeżdżać…
-
Festyn w Puszczy Tarnowskiej. Komunikat dla rowerzystów
Nowa Sól – Sława. W maju tego roku nowosolscy i sławscy leśnicy będą mieli szczególnie ważne powody do świętowania. To właśnie w tym miesiącu obchodzona będzie 100–letnia rocznica utworzenia Lasów Państwowych. Jednocześnie mija 50 lat od utworzenia Nadleśnictw Nowa Sól oraz Sława Śląska. Należy się więc spodziewać wielu okolicznościowych imprez, a jedną z nich jest zaplanowany na niedzielę 19 maja 2024 r. festyn leśny. Rozpocznie się on o godz. 13,00 w jednym z najbardziej atrakcyjnych fragmentów Puszczy Tarnowskiej – Zespole Przyrodniczo – Krajobrazowym „Gaj Wandy”. Miejsce znane jest przede wszystkim z okazałego pola kasztanowców. Wprawdzie tegoroczna, wyjątkowo wczesna wiosna sprawiła, że zamiast w połowie maja, kasztanowce zakwitły na dobre już…
-
Bielawianie jadą do Puszczy
Bielawy. W niedzielę 28 kwietnia 2024 r. z inicjatywy Pana Pawła Zboralskiego i przy wsparciu kilku innych osób, mieszkańcy Bielaw i okolic będą mieli możliwość poznawania z poziomu siodełka rowerowego walorów gospodarczych i przyrodniczych oraz historii i pejzażu Puszczy Tarnowskiej. Wyprawa wyruszy o godz. 10,00 z placu festynowego. W pierwszym etapie jej uczestnicy odwiedzą Grochowice, a następnie poprzez tzw. Starą Cegielnię k. Kamiennej i d. osadę leśną Dębówko skierują się na nieco dłuższy, połączony z poczęstunkiem, odpoczynek do Strzeszkowa. Wycieczka zakończy się ok. godz. 16,00 w miejscu startu w Bielawach. Łączna długość trasy nie powinna przekroczyć 26 km. Znacząca jej część przebiegać będzie drogami leśnymi, po twardej nawierzchni szutrowej. Udział…