Moje pasje
-
Rowerowa fotoparada, czyli sposób na ciekawy dodatek do życia
W latach 60.tych i częściowo także 70.tych XX w. przedmiotem marzeń większości męskiej części młodzieży wiejskiej był z całą pewnością motocykl. Stare SHL-ki czy hałaśliwe Junaki spotykało się coraz rzadziej, ale WSK, MZ czy Jawy były jeszcze na porządku dziennym i stanowiły podstawowy silnikowy środek lokomocji.
-
Projekt dla zuchwałych, czyli „Szlak grodzisk i spalonych leśniczówek” cz.II
Część drugą projektu dla zuchwałych, czyli „Szlaku grodzisk i spalonych leśniczówek”rozpoczynamy od „Drewnianego Kamienia, czyli miejsca naszego ostatniego postoju na skrzyżowaniu DW „325” z leśnymi drogami pożarowymi „9” i „3„.
-
Projekt dla zuchwałych, czyli „Szlak grodzisk i spalonych leśniczówek” cz.I
Liczący blisko 45 km rowerowy „Szlak grodzisk i spalonych leśniczówek” dedykowany jest osobom już co nieco zaawansowanym w pokonywaniu leśnych wertepów oraz przygotowanych do spędzenia na rowerze co najmniej kilka godzin w ciągu jednego dnia.
-
Między pieszym a zmotoryzowanym
Zielona Góra. W przedstawionej ostatnio przez Kazimierza Łatwińskiego, szefa komisji gospodarki i rozwoju miasta w zielonogórskim ratuszu, analizie znalazło się 11 powodów, dla których powinna powstać Szybka Kolej Aglomeracyjna Lubuskiego Trójmiasta.
-
Bezpieczeństwo rowerzysty – ważne rady „Gazety Prawnej”
Akurat dzisiaj rozpoczęła się astronomiczna jesień. Sezon rowerowy powoli dobiega końca, lecz część entuzjastów dwóch kółek nie porzuca swojego ulubionego środka transportu przez okrągły rok.
-
Rowerzysta na chodniku
Nie ma wątpliwości, że rowerzysta w pewnych okolicznościach może poruszać się chodnikiem. Aby jednak uczynić to w zgodzie z przepisami musza zaistnieć następujące warunki do takiej jazdy:
-
Kiedy rowerzysta przestaje być rowerzystą
Pan Wojciech Kotowski, redaktor naczelny miesięcznika „Paragraf na drodze” i sekretarz redakcji miesięcznika „Prokuratura i Prawo”, znany publicysta specjalizujący się w problematyce bezpieczeństwa ruchu drogowego zgodził się napisać specjalnie dla czytelników „Tekstów & pejzaży” o kilku ważnych kwestiach interesujących rowerzystów.
-
Rozważania o mojej fotografii
Rozważania o mojej fotografii. Za najważniejszą właściwość fotografii uważam jej przydatność do opisywania otaczającego nas świata. Dlatego biorąc do ręki aparat stawiam przede wszystkim na realizm przedstawiający naturalny pejzaż. Nie jest to jednak czysty fotograficzny dokument, lecz coś, co nazywam realizmem estetycznym, czyli wydobywaniem piękna z otaczającego człowieka, możliwie naturalnego krajobrazu. Współcześnie znalezienie czystego piękna, w żadnym stopniu nie przetworzonego działalnością człowieka jest sprawą niełatwą, jeżeli w ogóle możliwą. Warto jednak podjąć wysiłek poszukiwania, bowiem piękne widoki, których nikt nie ogląda – smutnieją. Oczywiście wyboru takiego sposobu uprawiania fotografii nie dokonuje się ani szybko ani przypadkowo. W mojej sytuacji jest to z całą pewnością efekt wieloletnich doświadczeń wyniesionych z pracy zawodowej,…
-
Jodłowskie trasy rekreacyjne
Oficjalne otwarcie pierwszego etapu realizacyjnego nastąpiło zgodnie planem 21 czerwca 2013 roku o godz. 17.00. Uroczystego przecięcia wstęgi dokonali Panowie Mirosław Wojtczak – Przewodniczący Stowarzyszenia Wspierania Rozwoju Letniska Jodłów oraz Wiesław Daszkiewicz – Nadleśniczy Nadleśnictwa Sława Śląska.
-
Chochlikowe żarty nie tylko na szlakach
Niedawno na jednym ze szlaków rowerowych zdarzyło mi znaleźć informację o następującej treści: „Turystkę rowerową i pieszą można uprawiać jedynie w porze dziennej oraz podczas sprzyjających warunków atmosferycznych”. Na czym miałoby polegać „uprawianie turystek” możemy tylko się domyślać.