• Literatura,  Puszcza

    Las dziewiczy pod zwrotnikiem

    Las dziewiczy pod zwrotnikiem, wspaniałość nad wspaniałości! Stroczyniec okrywa się gronami kwiatów złotolitych; otułki, surmie połyskują szkarłatem i złotem. Plątorośle – podwiązki z tasiem i sznurów wężowymi obręczami opasują drzewa najwznioślejsze. Pną się po pniach w górę i spadają na dół w wieńcach, w splotach girland, w warkoczach. Jeszcze się spinają, łączą, tworzą ściany gęste, zasłony tajemnic puszczy. To znowu przełażą po gałęziach od drzewa do drzewa, jakby pragnęły las cały zjednoczyć w swych uściskach. (…) Czyż można w ramach opisu zmieścić wdzięki uroczyste boru Brazylji? Lepiej pono pozostać na wykrzykniku” Jakże tu jest pięknie! I wśród takiego przepychu śmierć straszna wyprawia pląsy, sporządza sępom uczty trupie. Ha! Bo przyroda…

  • Inspiracje,  Literatura

    Pieśń tak mocno brzmiała

    […] Pieśń tak mocno brzmiała w ciszy powietrza, aż brzozy drżały, a stare dęby, co poskręcane dziwacznie, narosłe guzami gałęzie wznosiły niby zaciśnięte pięści w górę, szumiały rudymi liśćmi. Długie, zielone jemioły trzęsły się, a zżółkłe trawy, jałowce, kiście poskręcanych paproci, drobne leszczyny szemrały smutnie i las cały, okryty bladawym złotem i purpurą jesieni, słuchał tej pieśni, zadumywał się, pił ją wszystkimi porami i jakby przepełniony żałością, co owiewa idących, zaczął wtórować swoimi głosami, rozbrzmiewać cichym pogwarem i hukaniami. Kołysał się wolno, niby łan zbóż olbrzymich, przystawał na chwilę wyprostowany, i wtedy leciał głęboki, tajemniczy pokrzyk, aż dzięcioły kuć przestawały, wrony zrywały się z wrzaskiem i krążyły nad lasem przestraszone.…