Literatura
-
Siła się wiąże
[…] Rzym musi być wielki. Rzym musi być najsilniejszy na całej kuli ziemskiej. – Dlaczego? – Aby się utrzymał. Im silniejsi jesteśmy, tym więcej mamy nieprzyjaciół. Dlatego musimy być najsilniejsi.
-
Jestem Duchem Puszczy
[…] „Jestem życiem. Jestem śmiercią. Moją obecność znajdziesz w każdym źdźble trawy, trzepocie skrzydeł motyla, melodii kropel deszczu na liściach. Rodzę się tysiąc razy każdego dnia, tysiąc razy umieram.
-
Drzewa Polski
[…] Drzewa pełnią istotną rolę społeczną i kulturotwórczą. Koją nerwy, relaksują, wyciszają i uspokajają. Stanowią przy tym natchnienie dla poetów i pisarzy, począwszy od słynnej lipy „czułej na głos Jana z Czarnolasu”, poprzez Mickiewiczowskie „dęby Białowieży, Świtezi, Ponar, Kuszelewa”, po dzieła najnowszych autorów.
-
Echa leśne – fragment
[…] Z lasu leciał po rosie wieczornej łoskot siekier. Łoskot uderzał w lasy, w ogromne świętokrzyskie bory jodłowe, w puszczę wilgotną, senną, niemą, głuchą. Echa ciosów mknęły od góry do góry, od kniei do kniei, w dal czarną, w noc, we mgłę.
-
Wieczorna modlitwa lasu
[…] Powoli ustawało wszystko, a cichość przerywały tylko szmery drzewne. Leszczyna podnosiła siwe listki do góry; król-dąb pomruknął z cicha lub zaszemrała warkoczami brzoza. Cisza.
-
O człowieku, który chwalił dystrybucję
[…] Było to jeszcze, zanim zmieniłem mój zawód na obecny. Jako młody leśniczy mieszkałem wówczas samotnie w małej chatynce, pośród dziewiczego lasu. Ale wbrew nazwie nie było w nim pięknych dziewic, gotowych stworzyć samotnemu leśniczemu szczęście w jego chatynce.
-
Oszustwo z myszką „na prokuratora”
[…] W grudniu 1925 r. zadzwonił telefon na posterunku w Rudzie Pabianickiej. Jakiś zdecydowany głos informował, że nazajutrz w Rudzie zjawi się prokurator. Należy udzielić mu wszechstronnej pomocy.
-
O dniu piękny
[…] O dniu piękny! Zmarła Mario, jaki piękny dzień! Rosjo, Polsko, jaki piękny przełom, jaki piękny dzień! Ucałować każdą okrwawioną cegłę Warszawy. […]
-
Nie możesz dać się opętać
[…] Nie możesz dać się opętać. Nie może cię żadna sprawa – nawet najświętsza, żaden człowiek – nawet największy, zupełnie pochłonąć. Nie możesz nawet największej sprawie, największemu człowiekowi całkowicie się oddać.
-
Komisja Nazewnictwa
[…] W owej dziwacznie programowanej szkole dla przyszłych studentów, jaką był ów rok przygotowawczy do roku wstępnego, miał wśród innych przedmiotów również geografię.