• Inspiracje,  Literatura

    Różny las

    […] W niewoli przez cztery lata pracował w wielu lasach i w wielu borach. Dlatego wiedział, że las potrafi być różny, jak różny bywa człowiek. W zimnym klimacie rosły przeważnie lasy iglaste, w górach ku niebu pięły się potężne świerki i jodły, niżej – z domieszką buka, jeszcze niżej z modrzewiami, jesionami, klonami, a nawet pachnącą latem lipą i wstydliwą białą brzozą. Poznał lasy łęgowe rozciągnięte na nizinach, z potężnymi dębami i jesionami. Poznał lasy bagienne, las mieszany świeży i las wilgotny, las łęgowy górski i las mieszany wyżynny, a także bory potężne – te wysokogórskie, te bagienne, te suche, wilgotne i świeże. Każdy był inny, miał swoje własne oblicze,…

  • Rower,  Rozmaitości

    Terminarz rajdów rowerowych „2025” pod medialnym patronatem „Tekstów i pejzaży”

    Nowa Sól. Redakcja „Tekstów i pejzaży” od wielu już lat współpracuje z fundacjami, stowarzyszeniami i innymi podmiotami zajmującymi się organizowaniem zbiorowych wycieczek rowerowych. Tegoroczny sezon rowerowy także zapowiada się ciekawie. Projekt terminarza planowanych rowerowych rajdów rekreacyjno-krajoznawczych przedstawiono na zestawieniu załączonym poniżej zdjęcia ilustracyjnego. Należy zwrócić uwagę, że prezentowany terminarz ma charakter roboczy i będzie uzupełniany oraz korygowany odpowiednio do uzgodnień. Pełne komunikaty o wybranych rajdach ukazywać się będą z wyprzedzeniem umożliwiającym osobom zainteresowanym przygotowanie się do udziału w wydarzeniu. No i pamiętajmy: 6 kwietnia Starostwo Powiatowe w Nowej Soli organizuje Paszport Rowerzysty, a 8 czerwca Otyń zaprasza na kolejne Lubuskie Święto Roweru. Jan Wojtasik

  • Inspiracje,  Literatura

    Dąb

    […] Dąb był weteranem bojów z wichurami, które wiosną i jesienią od pól i jeziora pędziły na las i uderzały w jego skraj. Ile to było wywrotów po takich wichurach. Łamały się sosny i świerki, ale nigdy się nie zdarzyło, aby w boju z wichurą padł dąb, chociaż był najbardziej wysunięty do przodu i poddany uderzeniom wiatru. Kto wie, czy to nie w grubych i pokrytych pancerzem kory wielkich pniach dębów kryła się tajemna siła lasu? […] Zbigniew Nienacki, Wielki Las, Oficyna Wydawnicza „Warmia”, 1987 s. 139 (w wersji pdf)

  • Inspiracje,  Opinie

    Tajemnice lasu naturalnego

    […] Naturalny las jest tworem wielopoziomowym. Zawiera w sobie dużo tajemnic, jest w nim wiele różnych energii i śladów po dawnych zwierzętach i roślinach, a może i duchach dawnych ludzi. Fascynująca jest sama kompozycja przestrzenna lasu – dużo bardziej skomplikowana niż na przykład trawnika. […] Łukasz Łuczaj: Las to nie jest coś prostego [WYWIAD] Całość: TUTAJ

  • Inspiracje,  Literatura

    Lasy mahoniowe

    […] Zobaczyłem po raz pierwszy lasy mahoniowe. Wspaniałe, proste, bajecznie strzeliste drzewa po pięćdziesiąt metrów. Miało się wrażenie, że to jakieś błoniaste łapy kaczek-potworów: tak wyglądały rozrośnięte szeroko, wystające ponad powierzchnią ziemi korzenie. Księżycowy, nierealny, niewiarygodny las. […] Olgierd Budrewicz, Równoleżnik zero, Wydawnictwo ISKRY, Warszawa 1965 s. 183

  • Inspiracje,  Literatura

    Mowa lasu

    […] Nie lubił chodzić do lasu, choć jak mu się zdawało – zaczął rozumieć jego mowę. Nie stało się to oczywiście tak z dnia na dzień ani nawet z tygodnia na tydzień. Najpierw siadywał Horst Sobota na swoim oszklonym ganku i patrzył na las przez te szybki, które nie były zabarwione żadnym kolorem. Zimą obserwował szkielecie gałęzie buków, młode brzozy przygięte ciężarem śniegu, wiecznie zielone sosny, dumnie potrząsające szurpatymi głowami. Las wydawał się cichy i bezbronny, ale wystarczyło zrobić kilka kroków w jego głębię, a na dróżkach wydeptanych racicami sarenek i koziołków widziało się krwawe ślady czyjejś zbrodni – porozrzucane pióra ptasie, zaduszone przez lisy zające. Tak, nawet w porze…

  • Inspiracje,  Literatura

    Woda i las

    […] Płyniemy, płyniemy. Woda i las. Marabuty na szczudłowatych nogach odprowadzają nas wzrokiem, orły nad głową śledzą nasze ruchy. Dałbym dużo za to, żeby wiedzieć ile jeszcze par oczu spoczywa na naszej łodzi. Dwa czy trzy razy ściana pierwotnego lasu rozłupuje się, nadgryziona nieznaną siłą. Ogromne drzewa leżą lub sterczą złamane jak po przejściu tornado. […] Olgierd Budrewicz, Równoleżnik zero, Wydawictwo ISKRY, Warszawa 1965 s. 107

  • Bez kategorii,  Inspiracje,  Literatura

    Było przepięknie

    […] Było przepięknie. Las stał cichy, jakby senny, pod masą śniegu wiszącego na gałęziach, i skrzył się cały w blaskach słońca. Droga była jakby zasypana puchem, który pod uderzeniem płóz i nóg końskich rozpryskiwał się tumanem. Konie parskały radośnie, a dźwięczny, wesoły głos dzwonków rozlegał się po lesie bez echa; kłęby sinawej pary, słupy, całe fontanny wisiały nad sankami. Taka cisza panowała pod tą białobłękitną kopułą lasu, wśród tych nieskończonych szrozielonkawych kolumn, w tych głębiach perłowych, zionących chłodem, że każda szyszka spadająca, każda gałązka sucha, która pękała pod naporem śniegu, co wtedy kaskadą pyłów spływał na ziemię, rozlegały się ostrym dysonansem w tej symfonii milczenia. […] Władysław St. Reymont, Fermenty,…

  • Inspiracje,  Literatura,  Opinie

    Szczęście drzew

    […] Naśladujmy drzewa, którym wystarczy rosnąć, kwitnąć, uczuwać ciepło, pić słońce, kołysać się z wiatrami, usypiać o każdej jesieni i budzić się z pierwszym drgnieniem wiosny, bo szczęście jest w trwaniu, w istnieniu i w spokoju. […] Władysław St. Reymont, Fermenty, Wydawnictwo Literackie, Kraków 1955 s. 242