Umarłe drzewa
Nie wszystkie drzewa doczekają sędziwego wieku. Nie wszystkie też padają pod przysłowiowym toporem drwala. Przede wszystkim, wędrując po Puszczy Tarnowskiej, która jako całość straciła wiele ze swego starodawnego uroku, udało mi się znaleźć kilka wiekowych drzew. Niektóre mają się dobrze, inne wyraźnie marnieją i żywot ich jest zdecydowanie policzony.
Warto tu jednak dodać, że wbrew niektórym opiniom, obecność martwego drewna w lesie stanowi podstawowy warunek przetrwania niemal połowy przedstawicieli wszystkich leśnych gatunków. To warunek życia dzięciołów, wielu rzadkich owadów oraz grzybów. Las jest naturalnym środowiskiem, w którym wszystkie żywe i martwe elementy są wzajemnie powiązane. Bez starych, choć ciągle żywych drzew – weteranów staje się ubogi. Dla lasu śmierć jednych istnień warunkuje życie innych.
Na Środkowym Nadodrzu, podobnie, jak w całej Polsce, nie brakuje innych miejsc z takimi pomnikami odchodzącej w niebyt przeszłości. W prezentowanej galerii są też takie, które w momencie fotografowania jeszcze stały, dzisiaj nie ma po nich śladu. W tym momencie przypomina sie fragment jednej z noweli Adolfa Dygasińskiego: „Pokolenie wielkie dębów przepadło na ziemi, uszło z życia, niby pył drobny, porwany wichrem. Gniazdo ich rodu sławnego zmarniało, puszcza – dąbrowa zielona, setki mil długa i szeroka, zniknęła” [patrz: A. Dygasiński. Na odlocie – nowele. Wydawnictwo Księgarnia J. Lisowskiej, Warszawa – bez daty wydania s. 67]
Pomysł zebrania zdjęć umierających drzew w jednej galerii podsunął mi Pan Adam K. Podgórski – P-cy Zarządu Rudzkiego Towarzystwa Przyjaciół Drzew. To własnie na internetowej stronie tego niezwykle ciekawego i zasłużonego dla przyrody Towarzystwa << http://rtpd.eu/nggallery/page-210/album-43/gallery-42/>> kilkanaście dni temu pojawiła się pierwsza wersja „Galerii Umarłych Drzew”.
Jan WOJTASIK