Starsze

Strefa strzeżona, czyli jak zapobiegać przestępczości

Strefa strzeżona, czyli jak zapobiegać przestępczości  Pojęcie strefy strzeżonej związane jest najbardziej z jedną z trzech współczesnych koncepcji zapobiegania przestępczości – koncepcją socjologiczną. Pozostałe dwie to koncepcja prawa i porządku oraz koncepcja organizacyjno techniczna. Także te koncepcje nie pozostały bez wpływu na powstanie i rozwój kryminologii środowiskowej, a w ślad za tym na wypracowanie teorii strefy strzeżonej.

Tylko dla przypomnienia zauważmy, że koncepcja prawa i porządku sprowadza się do przekonania, że przestępstwo jest aktem świadomego wyboru i kalkulacji, a rygorystycznie egzekwowane prawo i nieuchronność kary sprawią, że człowiek wybierze postępowanie zgodne z porządkiem prawnym.

Koncepcja organizacyjno – techniczna stanowi wyraz przekonania o bezskuteczności wszelkich działań podejmowanych w ramach tradycyjnych modeli zapobiegania przestępczości. Kładzie ona akcent na usprawnianie środków technicznych oraz podnoszenie sprawności posługiwania się tymi środkami. Zwolennicy koncepcji organizacyjno – technicznej uważają, że tylko tą drogą można wyeliminować sprawców przypadkowych i ograniczyć możliwości działania przestępców zawodowych.

Koncepcje socjologiczne zapobiegania przestępczości opierają się na założeniu, że w wielu przypadkach przestępstwo jest aktem nie swobodnego wyboru, ale swoistego przymusu powodowanego biedą, brakiem wykształcenia, rozpadem rodziny, a warunki w jakich przyszło sprawcy żyć, kształcić i rozwijać okazały się za trudne, żeby mógł on sprostać koniecznym wymogom. Nie mogąc odnieść sukcesu czy chociażby dorównać powszechnie przyjętym standardom w sposób zgodny z prawem, człowiek pod presją różnych oczekiwań wchodzi na drogę przestępstwa. Innymi słowy, „to społeczeństwo stwarza warunki dla popełnienia przestępstwa – a przestępca je popełnia” [por. B. Hołyst, /w/ Wielka Encyklopedia Prawa, Wyd. Prawo i Praktyka Gospodarcza, Warszawa – Białystok, 2000, s. 398].

Dla zwolenników socjologicznej koncepcji zapobiegania przestępczości, właściwymi sposobami jej ograniczania jest upowszechnianie oświaty, dostępność miejsc pracy, poprawa warunków mieszkaniowych, opieka zdrowotna, upowszechnianie pozytywnych wzorców spędzania czasu wolnego itd.

Niestety, żadnej z przytoczonych koncepcji nie udało się nigdzie na świecie wdrożyć do końca, a nawet tam, gdzie uzyskano względnie wysoki poziom wdrożenia zjawisko przestępczości nie zanikło. Nie brakuje opinii, że idea absolutnego zwalczenia przestępczości jest tylko marzeniem idealistów, a możliwości redukowania tej społecznej patologii są ograniczone. Poczucie realizmu nie powinno jednak obezwładniać i prowadzić do poniechania wszelkich działań. Wszak tworzenie warunków bezpieczeństwa należy do podstawowych obowiązków państwa.

Zakładając nawet ograniczone cele, konieczne wydaje się poszukiwanie metod i środków możliwych do zastosowania i skutecznych w konkretnych warunkach. Wychodząc z takiego właśnie założenia należałoby budować systemy kojarzące optymalne elementy każdej spośród przytoczonych koncepcji zapobiegania przestępczości, w tym zwłaszcza tworzyć racjonalne i nie kryminogenne normy prawa, sprzyjać rozwojowi i bezpieczeństwu każdej ludzkiej jednostki i oczywiście zabezpieczać skutecznie mienie.

Od takiego, niestety także wyidealizowanego podejścia do problemu, już tylko krok do koncepcji kryminologii środowiskowej. Ten nurt współczesnej kryminologii oparty jest na wiedzy opisującej relacje pomiędzy człowiekiem a środowiskiem, w jakim człowiek żyje, w tym zwłaszcza na wpływie odpowiednio przekształcanego środowiska na postępowanie człowieka.

Zdaniem wybitnego przedstawiciela amerykańskiej kryminologii środowiskowej prof. C.R. Jeffery’ego, błędne jest przekonanie o możliwościach skutecznego oddziaływania na potencjalnego czy już faktycznego sprawcę przestępstwa wprost. Przestępczości należy zapobiegać natomiast przez racjonalne przekształcanie środowiska. Przykładem takiego podejścia może być właśnie projektowanie budynków, a nawet całych osiedli w sposób umożliwiający tworzenie tzw. strefy strzeżonej- miejsca, gdzie potencjalna ofiara czuje się bezpiecznie, a potencjalny sprawca nie ma do niego dostępu.

Oddzielanie strefy strzeżonej od strefy ogólnodostępnej może następować nie tylko poprzez stawianie faktycznych barier. Niektóre elementy strefy mogą mięć charakter symboliczny, inne sygnalizują wymagane standardy zachowania. Do tej ostatniej grupy zaliczyć można kamery informujące o faktycznym monitorowaniu ulic czy dzielnicy miasta, albo samą tylko informację, że obiekt jest monitorowany. Zamaskowany wśród gałęzi drzewa fotoradar pozwala inkasować mandaty, ale lepsze efekty dla bezpieczeństwa ruchu i mieszkańców przynosi informacja, że respektowanie ograniczenia prędkości podlega stałej kontroli.

Koncepcja strefy strzeżonej z respektem odnosi się do oczywistego, chociaż niestety nie dla wszystkich decydentów, że przestępstwa są bardzo różne, a tym samym mają niezwykle zróżnicowaną etiologię. Skuteczne wpływanie na zachowanie się ludzi musi respektować wielokrotnie doświadczenie, że określone nakazy czy zakazy kierowane do ludzi wprost mają relatywnie słabą moc oddziaływania na ich postępowanie. Niekiedy jest nawet odwrotnie. Cenzura nie eliminuje zainteresowania literaturą zakazaną, lecz je pobudza, a nawet przydaje znaczenia tytułom, które w sytuacji pełnej swobody wydawniczej i wolnej sprzedaży nie zwróciłyby większej uwagi.

Na tej samej zasadzie prohibicja alkoholu nie zmniejszyła jego spożycia, a co gorsza wygenerowała zorganizowaną przestępczość na skalę do tego czasu zupełnie nieznaną. Wzrost poziomu zabezpieczeń banknotów czy dokumentów tożsamości znacznie radykalniej ogranicza fałszerstwa niż widok policjanta przy każdym okienku kasowym. Odpowiedni system reglamentacji dowodów rejestracyjnych i danych o pojazdach skuteczniej chroni własność niż najlepsze systemy alarmowe.

Wiedza o wpływaniu na zachowanie się ludzi nie powinna być obca ustawodawcy. Szczyt prawa może okazać się – jak ostrzegał Terencjusz – szczytem zła. Przykład: kary za zgwałcenie nie wolno zrównywać z karą za zabójstwo, gdyż sprawca gwałtu zbyt łatwo może zdecydować się na uśmiercenie ofiary – jedynego świadka czynu.

Przykłady można mnożyć. Ważniejsze, żeby osoby mające wpływ na podejmowanie ważnych decyzji w skali makrospołecznej, np. stanowiące prawo umiały i chciały przed podjęciem takich decyzji pytać odpowiednich specjalistów, jak powinno być przekształcone dane środowisko, żeby nie stymulowało zachowań bezprawnych, ale odwrotnie. W wielu dziedzinach wiedzy świadomość, że środowisko istotnie wpływa na zachowania się człowieka jest już oczywista. Spora jest też wiedza o tym, jak wpływać na przemiany środowiska, żeby kształtować zgodne z prawem postępowanie człowieka.

Jan WOJTASIK

Miejsce pierwszej publikacji:

Prokuratura Okręgowa w Zielonej Górze:

http://www.zielona-gora.po.gov.pl/

Data pierwszej publikacji: 2008-12-15

Publikacja z cyklu: Ciekawie … nie tylko o prawie

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *