Listopadowy poranek nad Jodłowem
Jodłów. Po kilkunastu słotnych i mocno zachmurzonych dniach, pojawiło się wreszcie słońce. Dobra okazja do zrobienia kilku fotografii dokumentujących tę odmianę na jodłowskim niebie. Postanowiłem zrobić to z perspektywy okna z widokiem na południe.
Pierwsze zdjęcie wykonałem o godz. 7,45; ostatnie z tej serii o 10,30. W ciągu tych trzech godzin ponad stromymi dachami letniskowych domków sporo się działo.
Jan WOJTASIK