Literatura

Z dębem dąb

Z dębem dąb rozmawiał

O piórach czaplich i pawich …

Lipa lipie szeptała:

„Zapomniałam…”

 Osina drży ku osinie zgieta:

„Kochali… Pomarli… Pamiętam…”

Kazimiera Iłłakowiczówna, Sługi nieużyteczne. Wybór wierszy, Poznań 1977 s. 324

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *