Starsze

Umorzenie postępowania karnego

Umorzenie postępowania karnego  Najkrótsza, ale chyba zarazem najbardziej trafna ze znanych mi definicji umorzenia wskazuje, że jest to zakończenie postępowania w określonej sprawie z powodu jego niedopuszczalności lub bezprzedmiotowości [por. Nowy Leksykon PWN, Wydawnictwo Naukowe PWN, W-wa 1998 s. 1838]. Umorzenie oznacza, że w danej sprawie nie będzie kontynuowane rozpoczęte już postępowanie i to niezależnie od tego, czy znajduje się ono jeszcze na etapie dochodzenia lub śledztwa czy też wniesiono już akt oskarżenia.

Postanowienia o umorzeniu w przeważającej ilości przypadków zapadają w postępowaniu przygotowawczym. To zrozumiałe, gdyż w polskim modelu procesu karnego postępowanie przygotowawcze stanowi swoisty filtr chroniący sądowy wymiar sprawiedliwości przed koniecznością uruchamiania procedur w wielu sprawach, które nie spełniają standardów skargi uzasadniającej badanie w trybie rozprawy głównej. Z natury rzeczy jest to bowiem tryb niezwykle czasochłonny, wymaga wielu pracochłonnych przedsięwzięć organizacyjnych, a przede wszystkim generuje znaczące wydatki finansowe i duże koszty społeczne. Z drugiej strony, postępowanie przygotowawcze – co do zasady przecież niejawne – ogranicza ryzyko stygmatyzacji osób stawianych w roli oskarżonych bez dostatecznego zweryfikowania podstaw do wniesienia aktu oskarżenia.

Powołane tu argumenty nie sprzeciwiają się założeniu, że naturalnym dążeniem każdego organu prowadzącego czy nadzorującego postępowanie przygotowawcze jest doprowadzenie do oskarżenia i skazania sprawcy przestępstwa. Wszak postępowanie takie wolno wszcząć i prowadzić tylko wówczas, gdy podejrzenie popełnienia przestępstwa jest uzasadnione. Śledztwo jako takie, nie jest przy tym swoistą „sztuką dla sztuki”. Przygotowuje warunki osądzenia, a więc wymiaru sprawiedliwości wobec sprawców przestępstw. W rezultacie pełni funkcje praworządnościowe w państwie i integracyjne w wymiarze społecznym.

Pamiętać jednak należy, że przepisy procedury karnej, niekiedy bardzo dotkliwej dla uczestników postępowania, realizują też funkcje gwarancyjne, w tym takie, które zabezpieczają przed ryzykiem bezzasadnego czy nawet wątpliwego oskarżenia.

W tym kontekście, Andrzej Gaberle nie bez racji twierdził, że do podjęcia decyzji o wniesieniu aktu oskarżenia konieczne jest dysponowanie przez organ postępowania przygotowawczego dowodami eliminującymi niepewność co do popełnienia przez podejrzanego przestępstwa. Wnoszący oskarżenie musi być subiektywnie przekonany o słuszności zarzutu i mieć do takiego przekonania obiektywne podstawy [patrz: A. Gaberle, Umorzenie postępowania przygotowawczego w polskim procesie karnym, Wydawnictwo Prawnicze – Warszawa 1972 s. 23 i przytoczona tam literatura].

Alternatywą decyzji o wniesieniu aktu oskarżenia najczęściej jest postanowienie o umorzeniu postępowania. Dla przykładu w roku 2008 w prokuraturach okręgu zielonogórskiego odsetek spraw kończonych wniesieniem aktu oskarżenia lub jego procesowego równoważnika w postaci wniosku o warunkowe umorzenie postępowania wyniósł 47,9% ogółu wszczętych postępowań karnych. Pozostałe sprawy, czyli szacunkowo ok. 50% wszystkich wszczętych śledztw i dochodzeń zakończono z różnych powodów umorzeniem. W wielu innych okręgach odsetek spraw umorzonych był wyraźnie wyższy.

Stosownie do rozwiązania przyjętego w przepisie art. 322 § 1 KPK, brak podstaw do wniesienia aktu oskarżenia obliguje prowadzącego śledztwo lub dochodzenie do jego umorzenia. Samo pojęcie terminu umorzenie nie budzi zwykle pozytywnych skojarzeń. Umorzenie oznacza, że rozpatrywana sprawa nie zostanie merytorycznie rozstrzygnięta. Umorzenie następuje w wypadku wystąpienia nie możliwych do doraźnego usunięcia przeszkód dla pełnego rozpoznania sprawy.

W teorii procesu karnego przyjmuje się na ogół dość zgodnie, że warunkiem dopuszczalności postępowania jest wystąpienie tzw. pozytywnych przesłanek procesowych przy jednoczesnym braku przesłanek negatywnych. Zachowanie o znamionach czynu zabronionego w rozumieniu kodeksu karnego stanowi przykład procesowej przesłanki pozytywnej. Z kolei brak znamion takiego czynu jest przesłanką negatywną, która musi prowadzić do umorzenia postępowania.

Przykład: kradzieżą w rozumieniu art. 278 KK jest zabór cudzej rzeczy ruchomej w celu jej przywłaszczenia. Warunkiem przypisania sprawcy przestępstwa kradzież jest więc ustalenie, że dokonał bezprawnego zaboru rzeczy ruchomej, a nadto, że zaborowi temu towarzyszył zamiar zawładnięcia cudzą w celu potraktowania tej rzeczy jakby była jego własnością. Innymi słowy, zabranie cudzej rzeczy ruchomej przez komornika wykonującego wyrok sądowy nie jest kradzieżą, gdyż nie stanowi czynu bezprawnego. Zajęcie i uprawa cudzego ogródka bez zgody właściciela nie jest kradzieżą, gdyż ogród nie jest rzeczą ruchomą. Zatrzymanie rzeczy użyczonej nie jest kradzieżą, gdyż sprawca posiada ją już w swojej dyspozycji. Nawet błędne, ale szczere przekonanie sprawcy, że zabiera się rzecz własną także wyklucza możliwość skazania go za kradzież.

Zasadnicze, chociaż nie zamknięte, wyliczenie negatywnych przesłanek procesu karnego zawiera art. 17 § 1 KPK. Zgodnie z tym przepisem, nie wszczyna się postępowania, a wszczęte umarza, gdy: czynu nie popełniono albo brak jest danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie jego popełnienia, czyn nie zawiera znamion czynu zabronionego albo ustawa stanowi, że sprawca nie popełnia przestępstwa, społeczna szkodliwość czynu jest znikoma, ustawa stanowi, że sprawca nie podlega karze, oskarżony zmarł, nastąpiło przedawnienie karalności, postępowanie karne co do tego samego czynu tej samej osoby zostało prawomocnie zakończone albo wcześniej wszczęte toczy się, sprawca nie podlega orzecznictwu polskich sądów karnych, brak skargi uprawnionego oskarżyciela, brak wymaganego zezwolenia na ściganie lub wniosku o ściganie pochodzącego od osoby uprawnionej, chyba że ustawa stanowi inaczej, a także, gdy zachodzi inna okoliczność wyłączająca ściganie.

Podkreślić należy, że ustalenie negatywnej przesłanki procesowej nie daje organowi procesowemu wyboru. Ma on obowiązek umorzenia postępowania, gdyż postępowanie karne po jej ujawnieniu staje się niedopuszczalne. Na organie procesowym zawsze też ciąży aprioryczny obowiązek sprawdzenia, czy w konkretnej sprawie śledztwo lub dochodzenie może się toczyć.

Szczegółowe omówienie wyliczonych podstaw umorzenia wykracza poza ramy tej publikacji. Interpretacja niektórych z nich budzi spory i jest przedmiotem rozlicznych rozpraw naukowych, komentarzy i służbowych zaleceń. Z tego powodu wypadnie ograniczyć się do przykładowego wyjaśnienia, że „nie popełnia przestępstwa” sprawca czynu działający w obronie koniecznej czy stanie wyższej konieczności oraz w warunkach innych kontratypów [patrz: J. Wojtasik, Kontratyp, czyli zgoda na nieodpowiedzialność, Prokuratura Okręgowa w Zielonej Górze << http://www.zielona-gora.po.gov.pl/index.php?id=36&ida=2902 >>, dane z dnia 2011.06.20], a przy ocenie stopnia społecznej szkodliwości czynu należy brać pod uwagę rodzaj i charakter naruszonego dobra, rozmiary wyrządzonej lub grożącej szkody, sposób i okoliczności popełnienia czynu, wagę naruszonych przez sprawcę obowiązków, postać zamiaru, motywację, rodzaj naruszonych reguł ostrożności [patrz: art. 115 § 2 KK i komentarze do tego przepisu].

Warto też dodać, że osobami nie podlegającymi orzecznictwu sądów polskich są przede wszystkim osoby korzystające z immunitetu dyplomatycznego. Do tej samej kategorii zalicza się Prezydenta Rzeczypospolitej, a w zakresie działalności związanej ze sprawowaniem mandatu i nie naruszającej zarazem praw osób trzecich – posłowie i senatorzy. Nie odpowiada też przed sadem karnym adwokat oraz radca prawny, który przy wykonywaniu zawodu nadużył wolności słowa i pisma i znieważył określoną osobę. To wyliczenie ma też przykładowy charakter. Dlatego wymaga przypomnienia, że Prezydent Rzeczypospolitej ponosi odpowiedzialność wyłącznie przed Trybunałem Stanu, posłowie w zakresie immunitetu parlamentarnego przed Sejmem, adwokaci i radcowie przed korporacyjnymi sądami dyscyplinarnymi, a sędziowie i prokuratorzy za popełnione wykroczenia ścigani są w trybie służbowego postępowania dyscyplinarnego.

Szczególny przypadek umorzenia dotyczy sytuacji, w której ustalono, że przestępstwo zostało popełnione, jego ściganie nie jest przedawnione, a jednocześnie organ ścigania nie zdołał ustalić, kto jest sprawcą. W roku 2010 w skali całego kraju sytuacja ta dotyczyła ponad 30% przestępstw spośród 1,151 mln stwierdzonych w urzędowych statystykach [patrz: Komenda Główna Policji http://www.statystyka.policja.pl/].

W istocie bowiem wszystkie sprawy tego rodzaju pozostają w obszarze zainteresowania organów ścigania, aż do czasu przedawnienia ścigania, a decyzja o umorzeniu nie wywiera skutków trwałych. Dotyczy bowiem jedynie zaniechania aktywności wykrywczej w trybie rygoru właściwego dla czynności procesowych. Pomimo umorzenia śledztwa Policja w takich przypadkach gromadzi, analizuje i przetwarza informacje pochodzące z różnych źródeł. Bada się inne podobne przypadki, także przestępstw popełnionych w innych miejscowościach. Sprawdzeniom podlegają rejestry prowadzone przez wewnętrzne i zewnętrzne bazy informacji kryminalnych. Niekiedy śledzi się doniesienia naukowe o nowych metodach badania śladów kryminalistycznych i przeprowadza konsultacje ze specjalistami z różnych dziedzin wiedzy. Najbardziej spektakularne przejawy tej aktywności przejawiają się w efektach pracy policyjnych archiwów „X”.

Skutki postanowienia o umorzeniu z powodu nie wykrycia sprawcy bardziej przypominają więc instytucje „zawieszenia” niż „umorzenia” postępowania. Postępowanie takie – zgodnie z przepisem art. 327 § 1 KPK – może być w każdym czasie podjęte przez prokuratora na nowo, a decyzja o podjęciu nie jest ograniczona żadnymi dodatkowymi uwarunkowaniami. Jedynie w sytuacji, gdy postanowienie o umorzeniu uprawomocniło się, a wznowione postępowanie ma być kontynuowane przeciwko osobie, która była w tej samej sprawie podejrzanym, konieczne jest ujawnienie nowych faktów lub nieznanych wcześniej źródeł dowodowych. Decyzja o wznowieniu postępowania umorzonego przeciwko osobie należy do prokuratora nadrzędnego nad tym, który wydał postanowienie o umorzeniu.

Stwierdzenie niezasadności umorzenia pozwala Prokuratorowi Generalnemu na uchylenie tej decyzji nawet w sytuacji, gdy wydano ją wobec osoby, która występowała w charakterze podejrzanego. Możliwość taka zachodzi jednak tylko w ciału 6 m-cy od daty uprawomocnienia się postanowienia. Prokurator Generalny nie może też uchylić postanowienia utrzymanego w mocy przez sąd w trybie postępowania zażaleniowego.

Postanowienie o umorzeniu musi spełniać wszelkie kryteria wymagane dla decyzji procesowej. Powinno więc zawierać: oznaczenie organu oraz osoby lub osób, wydających postanowienie, datę wydania postanowienia, wskazanie sprawy oraz kwestii, której postanowienie dotyczy, rozstrzygnięcie z podaniem podstawy prawnej, a w przypadku umorzenia postępowania prowadzonego w formie śledztwa – także uzasadnienie [patrz: http://www.zielona-gora.po.gov.pl/index.php?id=36&ida=4168]. W postanowieniu takim zawrzeć należy zwłaszcza dokładne określenie czynu i jego kwalifikacji prawnej oraz wskazanie przyczyn umorzenia. Jeżeli umorzenie następuje po wydaniu postanowienia o przedstawieniu zarzutów albo przesłuchaniu osoby w charakterze podejrzanego, postanowienie o umorzeniu powinno dodatkowo zawierać także imię i nazwisko podejrzanego oraz w razie potrzeby inne dane o jego osobie. W tym samym postanowieniu powinno też nastąpić rozstrzygnięcie w przedmiocie dowodów rzeczowych i innych koniecznych kwestiach.

Postanowienie o umorzeniu postępowania przygotowawczego zamyka drogę do wydania wyroku. Z tego też powodu z mocy przepisu art. 459 § 1 może być ono przez strony postępowania zakwestionowane w drodze zażalenia. Z prawem tym związane jest m.in. uprawnienie do przejrzenia akt. Szczegółowe zestawienie praw i obowiązków stron dostępne jest w internetowym serwisie informacyjnym Prokuratur okręgu zielonogórskiego pod adresem << http://www.zielona-gora.po.gov.pl/ >>.

Jan WOJTASIK

Miejsce pierwszej publikacji:

Prokuratura Okręgowa w Zielonej Górze:

http://www.zielona-gora.po.gov.pl/

Data pierwszej publikacji: 2011-06-21

Publikacja z cyklu: Ciekawie … nie tylko o prawie 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *