Uduszenie gwałtowne – pojęcie i zarys systematyki
Uduszenie gwałtowne – pojęcie i zarys systematyki Uduszenie gwałtowne jest to skutek działania zewnętrznego czynnika fizycznego powodującego mechaniczne uniemożliwienie wymiany gazowej tj. przenikania tlenu do krwi. Istota uduszenia polega więc na wstrzymaniu dopływu krwi utlenowanej do mózgu, a rezultacie do utraty świadomości i następnie do nieodwracalnych zmian w korowych ośrodkach mózgowych oraz śmierci.
W literaturze medyczno – sądowej spotkać można różne przykłady systemowego rozróżniania różnych przyczyn uduszenia. Jednak najbardziej chyba klasyczna systematyka dzieli uduszenia: na zagardlenia, utonięcia, unieruchomienie klatki piersiowej, zamknięcie w ciasnej przestrzeni oraz zatkanie otworów lub dróg oddechowych. Ostatnim elementem tego podziału jest grupa uduszeń spowodowanych działaniem gazów duszących.
Zagardlenie, czyli uduszenie polegające na działaniu ucisku na narządy szyi ma trzy podstawowe postacie, a to powieszenie, zadzierzgnięcie i zadławienie. Powieszeniem jest ucisk szyi przy użyciu pętli zaciskanej ciężarem zwisającego ciała. Zadzierzgniecie z kolei to ucisk pętli zaciskanej siłą ludzkiej ręki, a zadławienie polega na ucisku na szyję bezpośrednio ludzką ręką.
Utoniecie jest to rodzaj gwałtownego uduszenia polegający na zatkaniu dróg oddechowych płynem, najczęściej wodą.
Uniemożliwiające swobodne wykonywanie ruchów oddechowych, unieruchomienie klatki piersiowej, może wystąpić wskutek przygniecenia ciężkim przedmiotem lub ciałem innej osoby lub nawet większej ilości ludzi, owinięciem klatki piersiowej ofiary zbyt ciasnym bandażem, splątanym sznurem czy drutem. Szczególny przypadek w tej grupie stanowi wklinowanie się człowieka w wąską rurę, kanał wentylacyjny, szyb czy tym podobne miejsce. W literaturze medyczno – sądowej podawane są też przykłady uduszenia dziecka przez węża – dusiciela oplatającego ciało ofiary. Na przełomie czerwca i lipca 2009r. świat obiegła wiadomość, że trzymany w domu pyton wymknął się z terrarium i udusił 2-letnią dziewczynkę. Do tragedii doszło w małej osadzie na Florydzie, odległej o ok. 80 km od Orlando. Wg PAP, wąż najprawdopodobniej uwolnił się w nocy, wpełzł do pokoju w którym spało dziecko i zadusił je [źródło: << http://wiadomosci.onet.pl/2001247,12,item.htm].
Znacznie częściej zdarzają się przypadki niezamierzonego uduszenia dziecka przez rodziców. Z badań przeprowadzonych przez Milwaukee Health Departament wynika, że w latach 2007-2008 przyczyną 25% gwałtownych zgonów dzieci w wieku do 1 roku było uduszenie podczas snu z rodzicem. [źródło: http://kobieta.gazeta.pl/kobieta/10,88991,10709993,Spanie_z_dzieckiem_moze_je_zabic.html]
Zamknięcie w ciasnej przestrzeni polega z reguły na znalezieniu się człowieka w mniejszym lub większym, ale hermetycznym pojemniku. Może to być chłodziarka, szafa pancerna, silos czy cysterna. W pojemniku tym po krótszym lub dłuższym czasie dochodzi do zużycia się tlenu. Podobny mechanizm zanikania tlenu może wystąpić w małych, niewentylowanych pomieszczeniach wskutek wykonywania prac prowadzących do szybkiego wyczerpania tlenu albo w pomieszczeniach, gdzie z powodu zachodzących procesów biologicznych doszło zaniku tlenu. Mogą to być wszelkiego rodzaju głębokie kanały, studnie piwnice czy szyby.
Zatkanie otworów oddechowych polega na uciśnięciu nosa lub ust w sposób uniemożliwiający oddychanie. Najczęściej zresztą zatkaniu ulega i nos i usta jednocześnie. Może to być efekt ucisku cudzej ręki czy nałożenia na głowę szczelnej torby z materiału nie przepuszczającego powietrza. Także zaklejenie ust człowiekowi w celu uniemożliwienia mu wydawania głosu, w sytuacji ograniczonej z jakiegoś powodu zdolności do oddychania przez nos, prowadzi do zgonu w tym mechanizmie.
Zatkanie dróg oddechowych polega na dostaniu się do jamy ustnej, przełyku czy tchawicy ciała obcego. Może to być knebel, kęs pokarmowy, smoczek itd. Czasem są to takie przedmioty, jak piłeczka pingpongowa, korek od butelki czy proteza zębowa. Zbliżony mechanizm zgonu polega na zatkaniu dróg oddechowych z powodu obrzęku spowodowanego ukąszeniem przez niektóre owady.
Skutki działania gazów na organizm ludzki kojarzone są zwykle z ich właściwościami toksycznymi. Nie jest tak jednak zawsze. Niektóre gazy, np wydzielający się w kopalniach metan, prowadzą do wyparcia z powietrza tlenu, a w rezultacie do utraty przytomności i śmierci osoby, która znalazła się w strefie deficytu tlenu. Działanie to nie jest jednak efektem zatrucia. Przypomina sytuacje opisane wcześniej w przypadku uduszenia w ciasnej przestrzeni i niekiedy jest trudne do precyzyjnego zróżnicowania. W czasie badań pośmiertnych należy uwzględniać więc i takie efekty działania gazów na organizm ludzki, które nie będą mogły znaleźć potwierdzenia w badaniach zabezpieczonego materiału sekcyjnego w kierunku obecności trucizn.
Opisane przyczyny uduszenia mogą wystąpić w czystej postaci, ale mogą stanowić też ich kombinację. Charakterystycznym przykładem nałożenia się takich przyczyn jest zatkanie otworów oddechowych u człowieka przygniatanego jednocześnie ciężarem ciała innej osoby na wysokości klatki piersiowej. Jest to tzw. burking, uważany niekiedy za sposób mordowania bez pozostawienia wyraźnych śladów zbrodni.
Przypadek zbiegu uduszenia z innymi przyczynami śmierci na dużą skalę wydarzył się 15 kwietnia 1989 na Stadionie Hillsborough w Sheffield. Z powodu błędnych decyzji osób odpowiedzialnych za bezpieczeństwo tysiące kibiców znalazło się we wnętrzu tunelu prowadzącego do dwóch sektorów na trybunie stadionu. Nacisk napierającego tłumu wywołał „efekt lejka”. W rezultacie w ciągu kilkunastu minut doszło do takiego wzrostu ciżby, że cyt: „kibice tracą życie. Giną, w niesamowitych męczarniach… anonimowo, w tłumie. Duszeni na stojąco, wpychani i wgniatani w metalowe ogrodzenia i barierki oddzielające poszczególne sektory, w stalowy mur z siatki oddzielający murawę boiska, gdzie miażdżono ich twarze, łamano kości, gdzie sino – fioletowy kolor skóry oznaczał śmierć na stojąco z otwartymi oczyma. Innych tratowali koledzy, znajomi, przyjaciele…”. Życie straciło wówczas 89 mężczyzn i 7 kobiet.
Uduszenie może być efektem działania zbrodniczego, czyli celowego pozbawienia życia innej osoby, może niekiedy zostać ocenione jako nieumyślne spowodowanie śmierci. Bardzo często jest spowodowane zamiarem samobójczym, niekiedy stanowi jednak nieszczęśliwy wypadek. Ta ostatnia wersja podnoszona była przez obronę w głośnej sprawie Macieja T., znanego białostosckiego adwokata, którego prokurator oskarżał o umyślne pozbawienie w 2010 r. życia znanej mu kobiety. Oskarżony utrzymywał, że śmierć ofiary spowodowana była zbyt mocnym ucisnięciem jej szyi w trakcie stosunku seksualnego.
Sąd nie podzielił tego tłumaczenia, jednak badając zdarzenia ze skutkiem śmiertelnym należy takie potencjalne możliwości zawsze brać pod uwagę, zwłaszcza na początkowym etapie śledztwa.
Należy też pamiętać, że uduszenie jako przyczyna śmierci nie zawsze daje się łatwo i jednoznacznie ustalić. Poza przeprowadzeniem badania sekcyjnego, które może wskazać na niektóre, zwykle mało swoiste symptomy patomechanizmu z uduszenia, konieczne jest dokładne zaznajomienie się z miejscem znalezienia zwłok i uwzględnienie okoliczności poprzedzających wystąpienie zgonu.
Z zasady nie ma też ostrych kryteriów różnicowania charakteru zgonu wg kryterium zabójstwo, samobójstwo czy nieszczęśliwy wypadek. Doświadczenie, poza odpowiednią wiedzą fachową, pozwala i biegłym i prowadzącym śledztwo na redukowanie marginesu ryzyka błędu.
Prawidłowe wnioskowanie poprzez kolejną eliminację innych prawdopodobnych powodów zgonu, pozwala zwykle na wyprowadzenie słusznej konkluzji. Piszemy o tym w miarę szczegółowo przy okazji omawiania poszczególnych rodzajów uduszenia. Mamy nadzieję, że ułatwi to zrozumienie, dlaczego nie każda śmierć w wodzie jest utonięciem i dlaczego osoba odkręcająca kurek z gazem nie umiera wskutek zatrucia.
Jan WOJTASIK
Miejsce pierwszej publikacji:
Prokuratura Okręgowa w Zielonej Górze
Data pierwszej publikacji: 2008-11-30
Publikacja z cyklu: Ciekawie … nie tylko o prawie