Świadek „incognito”
[…] Instytucja świadka incognito nie powinna być stosowana szeroko, lecz wykorzystywana z umiarem, sięganie zaś po nią ograniczone wyłącznie do sytuacji, w których istnieją realne szanse zachowania tożsamości świadka w tajemnicy.
Instytucja ta nie powinna być traktowana jako antidotum na wszelkie niedostatki systemu karnoprocesowego i środek do zwalczania wszelkiej przestępczości. Instytucję świadka incognito „należy traktować jako jedną z metod wzmocnienia skuteczności zwalczania najgroźniejszej przestępczości i ochrony świadków, nie zaś jako metodę jedyną lub najszerzej stosowaną”.
Paweł Wiliński, Świadek incognito w polskim procesie karnym, Kantor Wydawniczy ZAKAMYCZE, Kraków 2003 s. 568