Teksty

  • Starsze

    Dowody z DNA, Gazeta Wyborcza’ 2003

    Śledztwo w sprawie morderstwa nowosolskich Romów rozpoczęła Prokuratura Rejonowa w Nowej Soli, w czasie, gdy byłem jej szefem. Szybko jednak zapadła decyzja o przejęciu sprawy przez Prokuraturę Okręgową w Zielonej Górze. Zakończyło się aktem oskarżenia, uniewinnieniem oskarżonych przez sąd pierwszej instancji i uchyleniem uniewinniającego wyroku przez Sąd Apelacyjny w Poznaniu. Śledztwo przekazano Prokuraturze Okręgowej w Zielonej Górze celem kontynuowania. Traf chciał, że po latach kierowałem juz ta jednostką, a sprawa nowosolskiego zabójstwa znowu była „moją” sprawą. Zainteresowanie mediów zagadkową i okrutną zbrodnią, pomimo upływu lat, nie malało. Na początku pierwszego dziesięciolecia XXI wieku sam pisałem już znacznie mniej niż w przeszłości. Dziennikarze odwiedzali mnie jednak często. „Dowody z DNA” to…

  • Najstarsze

    Nieuczciwy pracownik poczty

    Tak się złożyło, że przez wiele powojennych lat nasi rodacy zamieszkali poza granicami kraju wspierali swoje rodziny w kraju przekazując im różnej wysokości kwoty pieniężne. Do tego celu wielu z nich wykorzystywało typowe koperty, do których poza listem  wkładano banknoty pieniężne.

  • Najstarsze

    Zmory nocy letniej, Wrzeciono’ 1987

    Od czasu do czasu w publicystyce społeczno-prawnej spotyka się pogląd, że każde zgwałcenie ze swej istoty jest czynem wyjątkowo okrutnym i jako takie nie powinno podlegać stopniowaniu. Nie pretendując do wygłaszania kategorycznych opinii w tej kwestii, skłonny byłbym przyznać, że osobiście bliżej jest mi do stanowiska przeciwnego.

  • Najstarsze

    Wsiąść do pociągu …, Wrzeciono’ 1981

    Jest niemal pewne, że inspiracją słów zawartych w tytule tego felietonu były słowa refrenu znanego przeboju Maryli Rodowicz. Innych skojarzeń już trudno byłoby się dopatrzeć. Pociągi, jakimi podróżował po Polsce Mariusz M. z całą pewnością nie były byle jakie.

  • Najstarsze

    Jestem za karą śmierci, Gazeta Lubuska’ 1988

    Wypowiedź jakiej udzieliłem Pani Redaktor Danucie Mystkowskiej z Gazety Lubuskiej w lutym 1988 r. dotyczyła wielu różnych problemów związanych z pracą prokuratora. Jednak redakcja kilkakrotnie i w tytule i podtytułach kilkakrotnie zaakcentowała wątek kary śmierci. W rezultacie takiego zabiegu zagadnienie „za” czy „przeciwko” karze śmierci uznano za najważniejsze przesłanie mojej wypowiedzi dla GL.