Najstarsze
-
Co zmienić w procedurze? Gazeta Prawna’ 1981
Rok 1981 był czasem wielkiej aktywności publicystycznej. Aktywność ta przejawiała się nie tylko w omawianiu problemów politycznych czy gospodarczych. Także w publicystyce społeczno-prawnej omawiającej zagadnienia prawa karnego trwała dyskusja nad wyborem nowego modelu postępowania. Prowadzono ja m.in. na łamach dwutygodnika „Gazeta Prawnicza”.
-
Prokurator informował, Głos Metalowca’ 1980
Jak zgodnie twierdzili Redaktorzy Naczelni nowosolskich gazet zakładowych, największym powodzeniem Czytelników cieszyły się cykle tematyczne „Prokurator informował” i „Z rejestru prokuratora”.
-
Zaraz stracisz przytomność, Głos Metalowca’ 1980
Opublikowany w „Głosie Metalowca” artykuł pragnę przypomnieć, ze tylko z powodu dramatycznych wydarzeń, które opisuje. Podany przez pokrzywdzoną Ewe K. opis działania sprawcy, był w porównaniu z innym przypadkami ówczesnych zgwałceń, na tyle nietypowy, że zainspirował prowadzących dochodzenie do poszukiwania innych jeszcze ofiar.
-
Dominują sprawy młodych, Głos Metalowca’ 1980
W wersji maszynopisowej i przekazanej Redakcji „Głosu Metalowca” tytuł tej publikacji był nieco inny i brzmiał „Dominują sprawcy młodzi”. Do dzisiaj nie wiem, co spowodowało zmianę. Możliwe, że była to ręka samego Redaktora Naczelnego albo zwyczajny drukarski chochlik.
-
Czy tylko wypadek, Głos Metalowca 1979
Przepisy prawa i sądowa praktyka ich stosowania nie pozostawiają wątpliwości: spowodowanie ciężkich obrażeń ciała w następstwie naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym, nawet jeżeli same zasady zostały naruszone umyślnie, zawsze jest przestępstwem nieumyślnym, a jego sprawca odpowiada za przestępstwo przeciwko bezpieczeństwu w komunikacji.
-
Manewr wyprzedzania, Głos Metalowca’ 1979
W latach 70-tych XX w. badanie zdarzeń w ruchu drogowym, podobnie jak i obecnie, zajmowało prokuratorom znaczącą część ich aktywności zawodowej. Szczególną wagę przywiązywano do wszechstronnego wyjaśnienia spraw ze skutkiem śmiertelnym oraz takich, których następstwa polegały na spowodowaniu ciężkich obrażeń ciała.
-
Hieny cmentarne, Wrzeciono 1979
Publikacja traktuje o wyjątkowo niesympatycznym problemie, jakim jest okradanie nagrobków. Tym razem jednak nie chodziło o kwiaty czy inne elementy wystroju grobów. Stawka była znacznie poważniejsza. Wiosną 1979 r. w Nowej Soli i kilku okolicznych miejscowościach dokonano kradzieży kilkunastu krzyży i płyt nagrobnych.
-
Kobieta, drobna dłoń?, Wrzeciono’ 1979
Przypomniany tu artykuł dotyczy zagadnienie określanego kiedyś w kryminologii, jako fenomen przestępczości kobiecej. Upływ czasu i tu obszedł się bezlitośnie ze stereotypowymi poglądami na ten problem. Współczesna wiedza o przestępstwie, w coraz mniejszym stopniu dostrzega kryterium płciowości przy analizie czynów zabronionych.
-
Czy argumentem pozostaje zbrodnia, Głos Metalowca’ 1979
Nie ma żadnych wątpliwości, że pytanie zawarte w tytule przypomnianej tu publikacji „Głosu Metalowca” z końca lat 70-tych XX w. ma charakter retoryczny. Problem zabójstw, pobić czy podpaleń dokonywanych z motywów erotycznych, które – co należy przypomnieć – są czymś innym niż motyw seksualny, pozostał w zainteresowaniu organów ścigania i wymiaru sprawiedliwości z dawien dawna.
-
Z workiem po glazurę, Wrzeciono’ 1979
Własność społeczna uważana była wówczas za ekonomiczną podstawę socjalistycznego ustroju i podlegała szczególnej ochronie prawnej. Zasada ta miała odpowiednie przełożenie także na rozwiązania kodeksu karnego.