Opinie
-
Gładkość i piękno
[…] W drzewach i kwiatach piękne są gładkie płatki i liście, w ogrodach gładkie zbocza, w krajobrazie gładkie potoki, gładkie pióra i sierść u pięknych ptaków i zwierząt, u pięknych kobiet gładka skóra, a w przeróżnych ozdobnych sprzętach gładkie i lśniące powierzchnie. (…) Piękno zawdzięcza tej jakości bardzo znaczną, w istocie najznaczniejszą część swego oddziaływania. […] Edmund Burke, Dociekania filozoficzne o pochodzeniu naszych idei wzniosłości i piękna(1756), cyt. za. Umberto Eco, [red.], Historia piękna, Wyd. REBIS, Poznań 2005 s. 292
-
Pejzaż naturalny Józefa Chełmońskiego
(…) Wracając do tych samych krajobrazów i miejsc Chełmoński potrafił dostrzec w nich i wydobyć na płótnie zupełnie nowe jakości. Niezwykły zmysł obserwacyjny ujawniają prace, w których malarz porzuca ludzkich bohaterów i koncentruje się na pejzażu oraz zwierzętach, przede wszystkim ptakach, uchwyconych w odpoczynku i w locie z niezwykłą zręcznością i czułością. Rozmiłowanie w lokalnym pejzażu i nieco nerwowy temperament owocują pełnymi głębi krajobrazami, w których na każdym planie Chełmoński nieco inaczej prowadzi rękę; zaznacza płaszczyzny szybkimi pociągnięciami mokrego, szerokiego pędzla, dopieszcza część detali, inne znaczy, rzucając na płótno zdecydowanym ruchem pojedyncze kropki farby. Skupienie na duchowości w późnych latach życia artysty pejzażom z tego czasu przydaje szczególnej głębi. Boga…
-
Renaturyzacja rzek
(…) Obecnie wszystkie rzeki w Polsce są pod jakimś wpływem człowieka. W okresie powojennym, głównie ze względów rolniczych i transportowych, starano się je regulować, a przyległe tereny dolinowe – meliorować. Budowano jazy i stopnie wodne, by spowolnić spływ wody tam, gdzie tego chciano, a gdzie indziej przyspieszano go, aby szybciej pozbywać się nadmiaru. Rzekę traktowano jak przeszkodę, którą trzeba okiełznać (…) Przywrócenie naturalnych funkcji rzek przede wszystkim poprawia jakość wody, co przekłada się na mniejsze koszty uzdatniania. Zwiększa też odporność na susze i w dłuższej perspektywie może pomóc łagodzić skutki powodzi. Odnowione ekosystemy wodne pozwalają na odbudowę bioróżnorodności zwierząt i roślin oraz przywracają cenne usługi przyrodnicze, jak samooczyszczanie wody czy…
-
Bioróżnorodność
Im bogatsza bioróżnorodność, tym stabilniejsze i bezpieczniejsze środowisko, lepiej radzące sobie z różnymi zagrożeniami, kryzysami i zaburzeniami pogodowymi, klimatycznymi i tymi spowodowanymi przez działalność człowieka. Tomasz Hałatkiewicz, dyrektor Zespołu Świętokrzyskich i Nadnidziańskich Parków Krajobrazowych Źródło: Nauka w Polsce Cały tekst: TUTAJ
-
Naukowcy o wilkach
(…) Informacje zamieszczane w mediach – lokalnych i ogólnopolskich – na temat wilków są często nieprawdziwe i wprowadzają odbiorcę w błąd. Regularnie pojawiają się w mediach niezweryfikowane przez ekspertów opisy zdarzeń z udziałem wilków, które albo w ogóle nie miały miejsca, albo zostały przeinaczone, by przedstawić te zwierzęta w niekorzystnym świetle, jako gatunek groźny i szkodliwy. (…) Cofnięcie masowej dezinformacji opinii publicznej po tego typu publikacjach medialnych nie jest już możliwe. (…) „Szczególnie zwodniczy” jest też nowy trend wykorzystywania sztucznej inteligencji do generowania obrazów przedstawiających wilki w nietypowych środowiskach i sytuacjach (np. nienaturalnie liczne rodziny wilcze spacerujące wśród domów). (…) Tylko odpowiedzialne i oparte na faktach dziennikarstwo będzie w stanie…
-
Tajemnice lasu naturalnego
[…] Naturalny las jest tworem wielopoziomowym. Zawiera w sobie dużo tajemnic, jest w nim wiele różnych energii i śladów po dawnych zwierzętach i roślinach, a może i duchach dawnych ludzi. Fascynująca jest sama kompozycja przestrzenna lasu – dużo bardziej skomplikowana niż na przykład trawnika. […] Łukasz Łuczaj: Las to nie jest coś prostego [WYWIAD] Całość: TUTAJ
-
Szczęście drzew
[…] Naśladujmy drzewa, którym wystarczy rosnąć, kwitnąć, uczuwać ciepło, pić słońce, kołysać się z wiatrami, usypiać o każdej jesieni i budzić się z pierwszym drgnieniem wiosny, bo szczęście jest w trwaniu, w istnieniu i w spokoju. […] Władysław St. Reymont, Fermenty, Wydawnictwo Literackie, Kraków 1955 s. 242
-
Marzenie spełnione Jana Długosza
„I ja, piszący te Kroniki, czuję niemałą pociechę z ukończenia wojny pruskiej, z odzyskania krajów z dawna od Królestwa Polskiego odpadłych, z przyłączenia Prus do Polski, bolało mnie to bowiem, że Królestwo Polskie szarpały dotąd i rozrywały rozmaite ludy i narody; teraz szczęśliwym mienię siebie i swoich współczesnych, że oczy nasze oglądają połączenie tych krajów ojczystych w jedną całość; lecz byłbym szczęśliwszy, gdyby doczekał za łaską Bożą odzyskania i zjednoczenia z Polską Śląska, ziemi lubuskiej i słupskiej: z radością zstępowałbym do grobu i słodszy miałbym w nim odpoczynek”. Jan Długosz, Roczniki, czyli Kroniki sławnego Królestwa Polskiego (1467)
-
Barwy pięknych przedmiotów
[…] Barwy pięknych przedmiotów nie mogą być zgaszone ani zbrukane, ale muszą być czyste i jasne. Nie mogą to być barwy najmocniejsze. Najstosowniejsze dla piękna wydają się być wszystkie łagodne odcienie, jasna zieleń, delikatny błękit, nierażąca biel, różowa czerwień i fiolet. Po trzecie, jeśli już kolory są mocne i żywe, to zawsze są zróżnicowane, a przedmiot nie ma nigdy jednej mocnej barwy; prawie zawsze jest ich tyle (jak w wielobarwnych kwiatach), że siła i blask każdej są w znacznym stopniu stłumione. W pięknej cerze jest nie tylko pewna rozmaitość kolorów, ale ani czerwień, ani biel nie jest mocna i rażąca. Ponadto są one zmieszane w taki sposób, że nie da…
-
Piękno czystej natury
[…] Strome skały, omszałe groty, nieregularne jaskinie i malownicze wodospady, ozdobione wszystkimi urokami dzikości, wydają mi się o wiele bardziej intresujące, ponieważ przedstawiają naturę w sposób najczystszy i pełne są wspaniałości, która znacznie przewyższa te śmieszne ich naśladownictwa z książęcych ogrodów. […] Shaftesbury, Eseje moralne (XVIII w.), cyt. za. Umberto Eco, [red.], Historia piękna, Wyd. REBIS, Poznań 2005 s. 282