Galerie
-
Chorwacja i jej sąsiedzi’ 2011
Zdjęcia tej galerii niestety nie oddają w pełni urody krajobrazów Chorwacji, Słowenii czy Bośni i Hercegowiny. Pogoda podczas wyprawy do tych krajów w 2011 r. nie była fotogeniczna. Wykonane zdjęcia mają więc w sobie więcej z dokumentu niż sztuki.
-
Bieszczady’ 2007
Bieszczady to najbardziej wysunięta na południowym-wschodzie kraina Polski. Na trwale z Polską związana od czasów Kazimierza Wielkiego. Wcześniej stanowiła terytorium sporne pomiędzy Polską, Rusią a Węgrami.
-
Galeria majowa
Na galerię tę złożyły się z najnowsze zdjęcia wykonane w maju 2013 r. w Nowej Soli i innych miejscach, do których udało mi się dojechać z aparatem fotograficznym. Wiadomo, że maj to wiosna, a wiosna to zieleń, tulipany i inne kolorowe kwiaty. Te wiosenne kolory dominują więc w kolejnej mojej galerii współczesnych fotografii. Zapraszam. Jan WOJTASIK
-
Pejzaże moich stron III
Prezentowana w tym miejscu galeria jest trzecią kolejną ekspozycją pod wspólnym tytułem „Pejzaże z moich stron”. Na „pejzaże” składa się obecnie ponad 100 fotografii. Stanowią one bezpośrednią kontynuację mojego najstarszego cyklu wystawienniczego zatytułowanego „Krajobraz za rogatkami miasta”. Ekspozycje te nie mają natomiast wyraźnego związku z żadnym z klasycznych tematów fotografii krajobrazowej, określonym wybranym miejscem czy miejscowością. Przeciwnie w każdej z tych galerii można spotkać wątki do siebie zbliżone. Łączy je wszystko, co najładniejsze w krajobrazie szeroko rozumianej Ziemi Nowosolskiej i Pojezierza Sławskiego, a więc miejsc, gdzie rozpoczynało się przed laty i obecnie jest kontynuowane moje fotografowanie. Podział na ekspozycje spowodowany został wyłącznie względami technicznymi. Mam przy tym nadzieję, że każda…
-
Pejzaże moich stron II
„Pejzaże moich stron II” to kolejna z ekspozycji pod wspólnym tytułem „Pejzaże z moich stron”, na które składa się obecnie ponad 100 fotografii. Stanowią one bezpośrednią kontynuacje mojego najstarszego cyklu wystawienniczego zatytułowanego „Krajobraz za rogatkami miasta”. Ekspozycje te nie mają natomiast wyraźnego związku z żadnym z klasycznych tematów fotografii krajobrazowej, określonym wybranym miejscem czy miejscowością. Przeciwnie w każdej z tych galerii można spotkać wątki do siebie zbliżone. Łączy je wszystko, co najładniejsze w krajobrazie szeroko rozumianej Ziemi Nowosolskiej i Pojezierza Sławskiego, a więc miejsc, gdzie rozpoczynało się przed laty i obecnie jest kontynuowane moje fotografowanie. Podział na ekspozycje spowodowany został wyłącznie względami technicznymi. Mam przy tym nadzieję, że każda z…
-
Umarłe drzewa
Nie wszystkie drzewa doczekają sędziwego wieku. Nie wszystkie też padają pod przysłowiowym toporem drwala. Przede wszystkim, wędrując po Puszczy Tarnowskiej, która jako całość straciła wiele ze swego starodawnego uroku, udało mi się znaleźć kilka wiekowych drzew. Niektóre mają się dobrze, inne wyraźnie marnieją i żywot ich jest zdecydowanie policzony. Warto tu jednak dodać, że wbrew niektórym opiniom, obecność martwego drewna w lesie stanowi podstawowy warunek przetrwania niemal połowy przedstawicieli wszystkich leśnych gatunków. To warunek życia dzięciołów, wielu rzadkich owadów oraz grzybów. Las jest naturalnym środowiskiem, w którym wszystkie żywe i martwe elementy są wzajemnie powiązane. Bez starych, choć ciągle żywych drzew – weteranów staje się ubogi. Dla lasu śmierć jednych…
-
Pejzaże moich stron I
Prezentowana tu pierwsza z trzech kolejnych ekspozycji pod wspólnym tytułem „Pejzaże moich stron” na które składa się obecnie ponad 100 fotografii, stanowi bezpośrednią kontynuacje mojego najstarszego cyklu wystawienniczego zatytułowanego „Krajobraz za rogatkami miasta”. Ekspozycje te nie mają natomiast wyraźnego związku z żadnym z klasycznych tematów fotografii krajobrazowej, określonym wybranym miejscem czy miejscowością. Przeciwnie w każdej z tych galerii można spotkać wątki do siebie zbliżone. Łączy je wszystko, co najładniejsze w krajobrazie szeroko rozumianej Ziemi Nowosolskiej i Pojezierza Sławskiego, a więc miejsc, gdzie rozpoczynało się przed laty i obecnie jest kontynuowane moje fotografowanie. Podział na ekspozycje spowodowany został wyłącznie względami technicznymi. Mam przy tym nadzieję, że każda z ekspozycji będzie równolegle…
-
Nowosolskie Nadodrze
Ktoś pięknie napisał, że nie ma piękniejszej krainy, od Nowosolskiej Doliny. Chodziło mu zapewne o Nowosolską Dolinę Odry. Starorzecze Odrzańskie faktycznie urzeka swoim oryginalnym pięknem, jakie powstało po XIX-wiecznej regulacji rzeki. Warto wiedzieć, że na przestrzeni XVIII-XX w. Odra zmieniła się bardzo. Odwodniono charakterystyczne kiedyś trzęsawiska, zlikwidowano wiele meandrów. Faktyczna długość rzeki uległa skróceniu o blisko 200 km, czyli piątą część swojej pierwotnej długości. Dawne koryta w wielu miejscach niemal zupełnie znikły, w innych zamierają, ale można jeszcze natrafić na tętniące życiem całkiem okazałe zbiorniki wodne. Wędrowanie pomiędzy nimi niekiedy nie jest proste. To jednak okazja, żeby kilka kilometrów za miastem spotkać się z prawdziwie dziką przyrodą. Dziką tym bardziej, że…
-
Puszcza Tarnowska
Lasy przez jednych nazwane Puszczą Tarnowską, przez innych Borami Tarnowskimi, a jeszcze przez innych – Karolatem, od wielu już lat stanowią przedmiot mojej fascynacji. Zapewne dzieje się tak dlatego, że lasy zawsze mnie pociągały swoją tajemniczością, swoistym splotem piękna i grozy. Puszcza Tarnowska spośród znanych mi lasów wyróżnia się wielkością i, jak na las nizinny, bogatą oraz ciekawą rzeźbą terenu. No i jeszcze te jeziora. Niby na obrzeżu, a często ma się wrażenie, że znajdują się w samym sercu nieprzebytych lasów. Zapraszam na wirtualny spacer do różnych zakątków Puszczy. Jan WOJTASIK
-
Kolorowe stoki, czyli Karpacz’ 2012
Tak naprawdę trudno byłoby mi wybrać najładniejszą porę roku w Karpaczu. Czy zimą, czy latem, a zwłaszcza jesienią w samym miasteczku i jego otoczeniu można bez końca radować oczy i serce pięknymi widokami. Zapewne podobny dylemat wyboru miałbym w przypadku Szklarskiej Poręby, Świeradowa Zdroju czy innym urokliwych miejscowości położonych w Sudetach. Prezentowana galeria ukazuje piękno Karpacza. Na zdjęciach zabrakło tylko wiosny. Szkoda, gdyż nie ustępuje urokom pozostałych pór roku. Może kiedyś trafię tam z aparatem w maju lub czerwcu i brak ten uda się naprawić. Jan WOJTASIK