Skarbczyk
-
Ósemka w tarczy, chociaż poza kadrem
Niestety dokładniejszej daty już obecnie nie pamiętam. Strzelanie, którego wyniki w postaci przestrzelin utrwalone zostały na zeskanowanej tarczy odbyło się ramach jednego ze szkoleń z zakresu obrony cywilnej, które zorganizował Prokurator Apelacyjny w Poznaniu. Tarczę wręczono mi na pamiątkę z racji zupełnie przyzwoitego wyniku.
-
Symulator F-16 na wesoło
Nikt nie powiedział, że wszystkie szkolenia zawodowe muszą przebiegać w śmiertelnej powadze, zwłaszcza przez cały czas. Dotyczyło to także szkoleń z zakresu obrony cywilnej organizowanych przez Prokuraturę Apelacyjną w Poznaniu dla osób sprawujących funkcje kierownicze w podległych jednostkach organizacyjnych.
-
Konkurs przemówień oskarżycielskich, Poznań 1977
Z dawien dawna wiadomo, że zwycięzca jest tylko jeden. Niestety nie byłem nim ja. Jury ogólnokrajowego konkursu przemówień oskarżycielskich prokuratorów w Poznaniu zakwalifikowało do finału kol. Wojciecha Michałka – późniejszego wieloletniego wizytatora Prokuratury Apelacyjnej w Poznaniu.
-
Spartakiada pracowników prokuratury, Legnica’ 1978
To były czasy. Zresztą średnie dystanse w biegach zawsze były moją mocną stroną. Wprawdzie zwycięzca jest tylko jeden, ale drugie miejsce w biegu na 600 m w ramach zawodów regionalnych IV Spartakiady Pracowników Prokuratury w grupie wiekowej do 35 lat bardzo mnie ucieszyło.
-
Kombatanci
Należę do pierwszego pokolenia powojennego. Rodzice moi i moich rówieśników przeżyli wojnę. Wielu z nich walczyło na frontach, niektórzy w konspiracji. Niewiele tylko osób wyszło z okropieństw II wojny światowej bez blizn fizycznych czy psychicznych. Dosłownie i przenośni.
-
Dozametowska gazeta zakładowa – 35 lat
O swoich związkach z nowosolską prasą zakładową miałem okazję wspominać w tej witrynie już wielokrotnie. We wrześniu 1989 r. dozametowska gazeta zakładowa – Głos Dozametu świętowała swoje 35-lecie.
-
Uczelniane Koło Nauk Politycznych
Polityka, a zwłaszcza dyplomacja stanowiła fascynację wielu młodych ludzi studiujących prawo na przełomie lat 60-tych i 70-tych XX w. Nie byłem i ja wolny od takich zainteresowań.
-
Śnieżka zdobyta
Na Śnieżce bywałem wcześniej, zdobywałem ją pieszo albo sposobem kombinowanym także w czasie późniejszym. Jednak dokument tego „wyczynu” został mi wystawiony tylko jeden, jedyny raz we wrześniu 2000 r.
-
Chrzest morski
Od września 2008 r. wszyscy Marynarze, Syreny, Morskie Węże, Wieloryby, Rekiny i inne morskie stworzenia już wiedzą, że zostałem przyjęty w poczet lojalnych lojalnych poddanych samego Króla Neptuna. Chrzest morski odbył się na jednym z okrętów Rzeczypospolitej, co przydaje mu dodatkowej wagi.
-
Jest Pan dobry
Jest Pan dobry! Dziękujemy. Czy prowadzącemu szkolenie może przytrafić się bardziej sympatyczna nagroda? W kwietniu 1995 r. w Polanicy Zdroju odbyło się szkolenie przygotowujące aplikantów Apelacji Wrocławskiej do egzaminu prokuratorskiego. Po skończeniu zajęć aplikanci wręczyli mi drobną pamiątkę z taką właśnie szczególną dedykacją.