-
Mokry las
[…] Po dwóch tygodniach ulewnych deszczy noc była jeszcze chłodna, chociaż sierpniowa, ale Antek był podniecony i nie czuł zimna. Las był namokły jak stary fotel na wysypisku.
-
Historia. Powinność nauczyciela
[…] Obowiązkiem historyka jest wykazywać, które wyjście było lepsze, a które gorsze, kształcić kryteria, kształcić decyzję, poczucie odpowiedzialności, a nie rozwijać system gołosłownych protestów. […]
-
Historia. Bezkrytyczne przyjmowanie opinii
[…] W ciągu dwudziestolecia Polski odrodzonej wszystkie szkoły polskie uczyły zupełnie na serio niezliczone rzesze uczniów, że Polska upadła z powodu … braku dostępu do morza.
-
Rzeczpospolita. Nie taka doskonała
[…] Każdemu prawie szlachcicowi zdawało się niepodobnym, by na całym świecie mogło istnieć coś doskonalszego nad ich Rzeczpospolitą.
-
Postrzeganie sąsiada
„(Być może) Wszystkie narody, zobaczone jako całość, a nie zespół jednostek, są odrażające i sąsiedzi odkrywają na ich przykładzie tylko niemiłą prawdę o społeczeństwach ludzkich w ogóle”.
-
Powtórki z historii
„Każda sztuka pojawia się tylko raz na scenie historii i jeżeli odgrywa się ją po raz drugi, z tragedią mieszają się elementy krwawej groteski”. Czesław Miłosz, Rodzinna Europa, Biblioteka POLITYKI, brak daty wydania, s. 127
-
Geneza dyscypliny naukowej
„Żadna nauka nie powstaje z niczego; muszą być uprzednio zgromadzone spostrzeżenia i fakty, które jej powstanie warunkują, a także potrzeby, które jej istnienie uzasadniają”. Zdzisław Falicki, Psychiatria społeczna, Państwowy Zakład Wydawnictw Lekarskich, Warszawa 1979 s. 7
-
Normy prawa. Egzekucja i akceptacja
[…] W sytuacjach, w których przepis jest powszechnie i rygorystycznie egzekwowany, nawet wtedy gdyby nie był on pierwotnie przez społeczeństwo akceptowany, może z czasem wpłynąć na poglądy i obyczaje. […]
-
Fizjonomika. Inkwizytor
[…] Niepozorne ciało poruszała zaciekła i zapiekła dusza. Dawały o niej znać zapiekłe bruzdy koło ust, twarde niebieskie spojrzenie, jeżeli podnosiły się powieki, ciemny rumieniec hamowanej furii.
-
Inkwizytor
[…] Niepozorne ciało poruszała zaciekła i zapiekła dusza. Dawały o niej znać zapiekłe bruzdy koło ust, twarde niebieskie spojrzenie, jeżeli podnosiły się powieki, ciemny rumieniec hamowanej furii.