Inkwizycja. Pierwsze kartoteki
[…] Wymuszone informacje zapisywano z najdrobniejszymi szczegółami. Zyskiwano w ten sposób ogromną „bazę danych”, do której późniejsze śledztwa wciąż coś dorzucały.
Cały ten materiał sprawnie uporządkowano, żeby w razie potrzeby bez trudu odnaleźć żądaną informację. Podejrzanemu można było wówczas wytknąć wykroczenia i występki popełnione (lub rzekomo popełnione) 30 albo 40 lat wcześniej.
W 1316 roku pewnej kobiecie udowodniono na przykład, że więziono ją z powodu herezji w 1268 roku.
Były to jakby zaczątki systemu monitorowania obywateli, funkcjonującego we współczesnych państwach, lub komputerowego gromadzenia danych przez policję. […]
Michael Baigent i Richard Leigh, Inkwizycja. Prawdziwa historia walki z herezją i czarami od XII wieku do czasów współczesnych, Wydawnictwo AMBER, Warszawa 2021 s. 51