Literatura

Puszcza litewska

[…] Któż zbadał puszcz litewskich przepastne krainy

Aż do samego środka, do jądra gęstwiny?

Rybak ledwie u brzegów nawiedza dno morza;

Myśliwiec krąży koło puszcz litewskich łoża,

Zna je ledwie po wierzchu, ich postać ich lice,

Lecz obce mu są ich wnętrzne serca tajemnice;

Wieść tylko albo bajka wie, co się w nich dzieje.

Bo gdybyś przeszedł bory i podszyte knieje,

Trafisz w głębi na wielki wał pniów, kłód, korzeni,

Obronny trzęsawicą, tysiącem strumieni

I siecią zielsk zarosłych, i kopcami mrowisk,

Gniazdami os, Szeszeniów, kłębami wężowisk.

Gdybyś i te zapory zmógł nadludzkim męstwem,

Dalej spotkać się z większym masz niebezpieczeństwem:

Dalej co krok czyhają, niby wilcze doły,

Małe jeziorka trawą zarosłe na poły,

Tak głębokie, że ludzie dna ich nie dośledzą […]

Adam Mickiewicz, Pan Tadeusz. Księga IV: Dyplomatyka l łowy, Wydawnictwo Ossolineum, Wydanie VI, Wrocław – Kraków 1971 s. 230 i nast.

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *