Sąd jako teatr. Autor Wiesław Czerwiński
Świat jest teatrem
Aktorami ludzie.
Wchodzą na scenę i ze sceny schodzą.
A życie ludzkie scenicznym utworem,
Które się tylko raz przydarzy, każdemu z ludzi.
William Shakespeare
Jak wam się podoba
Sąd jako teatr
Na rozprawę sądową można spojrzeć jak na przedstawienie teatralne. Treść sztuki napisało życie. To stan faktyczny sprawy opisany w akcie oskarżenia. Aktorzy znani, stroje dobrane. Dekoracje ustawione. Nie ma czasu na próby. Publiczność może uczestniczyć w tym przedstawieniu. Scenariusz przedstawienia opisuje procedura, określa także poszczególne sceny.
Pierwsza scena to wywołanie sprawy. Po pierwszej scenie publiczność może zająć miejsca w swoich ławach. Prokurator przedstawia stan faktyczny, wokół którego będzie się toczyło całe przedstawienie. Strony dokonują autoprezentacji. Przedstawienie nie toczy się jednak zupełnie swobodnie. To przewodniczący składu sędziowskiego kieruje tym przedstawieniem, udziela głosu poszczególnym aktorom w określonej kolejności, w końcu ogłasza koniec przedstawienia. Na nim spoczywa ogólne kierownictwo.
Przewodniczący nie może okazać swoich emocji. Etyka zawodowa sędziów nakazuje powściągliwość w demonstrowaniu emocji, szczególnie w sytuacji, gdy nieuzasadniona ekspresja naraża inne osoby na poniżenie ich honoru i godności. Inni aktorzy w ramach swojej autoprezentacji mogą wykazywać swoje emocje. Emocje to motywacje ludzkiego działania i mogę mieć wpływ na sędziego. Chodzi o wywarcie odpowiedniego wrażenia.
W swoich wypowiedziach muszą zachować tożsamość procesową i mówić stosownie do przypisanej im roli.
Świat cały jest sceną:
Wszyscy mężczyźni i wszystkie kobiety są aktorami
jedynie i mają wejścia i wyjścia.
Każdy z ludzi musi odegrać wiele ról w stosownym czasie
William Shakespeare
Jak wam się podoba
Na sali sądowej zachowujemy się inaczej niż w życiu codziennym. W życiu codziennym też odgrywamy role, ale inne i inaczej motywowane. Aktorzy starają się zorientować, czego kierownik przedstawienia od nich oczekuje. Dzięki tej informacji dostosują swój występ do oczekiwań. Może trzeba zastosować sprawdzone stereotypy, wiadomości z psychologii potocznej, aby zrobić wrażenie odpowiadające zamierzeniom.
Rozprawa to rodzaj gry informacyjnej – odkrywa się nowe informacje lub odkrywa kłamstwa. Każdy z aktorów przedstawia korzystne dla siebie fakty, aby nie zostały niezauważone. Przedstawia ich interpretację, a na znanych faktach dokonuje różnych zabiegów interpretacyjnych. Aktorzy muszą być szczerzy w swych wypowiedziach. Inaczej ocena ich roli będzie kiepska. Jeżeli jakiś członek zespołu wychodzi ponad swoją rolę, to kierownik przedstawienia może doprowadzić go do porządku. Uspokojenie i karanie to najczęściej stosowane zabiegi.
W sądowym teatrze jest więcej dramatu niż komedii. A czy można opowiedzieć kawał w tym dramacie. Próbował to zrobić pełnomocnik w piśmie procesowym. Skarżący opowiedział dowcip o profesorze, który oczekiwał od swoich studentów podawania nazwisk, a nie tylko liczb, ofiar bombardowania Hiroszimy. Sąd Apelacyjny w Bośni i Hercegowinie uznał to za obrazę sądu. Innego zdania był Europejski Trybunał Spraw Człowieka (wyrok z 17.5.2022, nr 39764/20). który uznał, że jest to naruszenie prawa do wolności wyrażania opinii. Jaskółka radości w dramacie.
Strony prezentują swoje racje – przewodniczący, inni aktorzy i publiczność słuchają. Przewodniczący kończy przedstawienie, a skład sądzący udaje się za kulisy. Tu dopiero można wyjść ze swojej roli. Zdjąć przybrane na tą okoliczność szaty. Jak w każdej sztuce napięcie emocjonalne mija. Znowu jesteśmy normalnymi ludźmi.
Ale to jeszcze nie koniec przedstawienia. Czas na efektowny finał – ogłoszenie wyroku. Aktorzy i publiczność słuchają, mówi przewodnicząca. Scenariusz nie przewiduje oklasków, choć są wyjątki. Raz spotkała mnie taka przyjemność.
Aktorzy niezadowoleni z przedstawienia mogą w zmienionym terminie i przy nieco innym scenariuszu ponownie odegrać swoją rolę.
Teatr prawdziwy to iluzja, teatr sądowy nie.
marzec 2023 dr Wiesław Czerwiński