• Aforyzmy i sentencje,  Inspiracje

    Stare dęby

    […] Kora tego dębu przyjemnie pachnie, a wywar z niej nadaje się do przemywania skaleczeń i leczenia odmrożeń. Sobota lubił kiedyś dęby. Nawet powalone wyglądały jak nieżywi rycerze w grubych zbrojach, a poza tym były dostojne i mowę miały poważną. Smutnie poświstywał wiatr w gałęziach sosen i buków, w konarach dębów po prostu huczał. Dęby były jak prawdziwe organy lasu, jego basy. Dęby nie bały się nawet żelaza. (…) Lubił więc Horst Sobota dęby, szczególnie te starsze – za ich powagę i waleczność. […] Zbigniew Nienacki, Wielki Las, Liber Novus (w internetowej wersji pdf)

  • Inspiracje,  Opinie

    Pejzaż naturalny Józefa Chełmońskiego

    (…) Wracając do tych samych krajobrazów i miejsc Chełmoński potrafił dostrzec w nich i wydobyć na płótnie zupełnie nowe jakości. Niezwykły zmysł obserwacyjny ujawniają prace, w których malarz porzuca ludzkich bohaterów i koncentruje się na pejzażu oraz zwierzętach, przede wszystkim ptakach, uchwyconych w odpoczynku i w locie z niezwykłą zręcznością i czułością. Rozmiłowanie w lokalnym pejzażu i nieco nerwowy temperament owocują pełnymi głębi krajobrazami, w których na każdym planie Chełmoński nieco inaczej prowadzi rękę; zaznacza płaszczyzny szybkimi pociągnięciami mokrego, szerokiego pędzla, dopieszcza część detali, inne znaczy, rzucając na płótno zdecydowanym ruchem pojedyncze kropki farby. Skupienie na duchowości w późnych latach życia artysty pejzażom z tego czasu przydaje szczególnej głębi. Boga…