-
Królestwo Polskie. Konstytucja i sądy
[…] Ani książę Konstanty, ani nikt z jego otoczenia nie liczył się z Konstytucją nadaną Królestwu. Na papierze pozostał artykuł 16 gwarantujący wolność druku, gdyż od 1819 roku działała już ostra cenzura. (…) Konstytucja gwarantowała niezawisłość sądownictwa, a sędziom dożywocie w pełnieniu urzędów, z których można było ich usunąć jedynie na podstawie wyroku właściwego sądu. Tymczasem bez żadnej ceremonii wyrzucano sędziego, jeżeli orzeczone przez niego wyroki nie odpowiadały życzeniu osobistościom sprawującym władzę w kraju. [..] Stefan Majchrowski, Niezwykłe postacie z czasów Powstania Listopadowego, Ludowa Spółdzielnia Wydawnicza, Warszawa 1984 s. 6
-
Powstanie Listopadowe. Polscy uchodźcy w Saksonii
[…] Od tej chwili zmieniło się wszystko. Saski dragon podjechał do Pola, prosząc go, aby zechciał jako dowódca kolumny, uczestniczyć w uroczystym powitaniu polskich żołnierzy przez saskie władze cywilne i wojskowe. Na granicy czekał już oddział dragonów i strzelców pieszych. Wojsko saskie sprezentowało broń, po czym z oficjalnym powitaniem wystąpił przewodniczący saskiego „Komitetu Przyjaciół Polaków” z dwoma delegatami prowincjonalnymi. Część oficjalna skończyła się, a wówczas „waliła się nasza wiara hurmem za most”, gdzie dragoni pozsiadali już z koni, a strzelcy złożyli broń w kozły, by z otwartymi ramionami rzucić się ku Polakom z okrzykiem Hoch Polen. (…) Polonia nasza nie pojmowała się od radości z ludzkiego przyjęcia Sasów, bo też…