-
Prostota malarskiego pejzażu. Zachwyt nad naturą
[…] Artyści epoki rembrandtowskiej i postrembrandtowskiej nie zawsze kroczyli drogami, jakie ten największy mistrz swego czasu wyznaczył. Większość bowiem nie tyle poszukiwała głębszych znaczeń, lecz koncentrowała się na – wynikającym niewątpliwie z umiłowania ojczystej ziemi – ukazaniu jej malowniczych zakątków. Poszukiwali oni widoków charakterystycznych dla Holandii: piaszczystych wydm lub miejsc wilgotnych, pełnych wybujałej roślinności. Lubili uzmysławiać widzowi, jak leniwie płyną wśród gęstych zarośli tutejsze rzeki i jak wiją się nieregularnymi serpentynami polne pełne kurzu drogi. Stare wodne młyny i wiatraki, stawy porośnięte rzęsą, brzegi morza raz skute lodem, raz szumiące wśród zieleni – oto typowa tematyka tejże sztuki. (…) Nie było tu miejsca na żadne wstrząsające filozoficzne uogólnienia: o czasie,…
-
Śledztwo dziennikarskie
[…] Niezależnie od tego, jak bezstronny i doświadczony jest dziennikarz, prowadzone przez niego śledztwo podlega znacznym ograniczeniom; nie może on powołać świadka do sądu, postawić go przed ławą przysięgłych. obserwować jego twarzy, analizować brzmienia jego głosu i słuchać kolejno argumentów obrony i oskarżenia. […] John Cornwell, Złodziej w nocy. Śmierć Jana Pawła I (…) Wydawnictwo Dolnośląskie, Wrocław 1993 s.14