Znamię prądu
Znamię prądu W sensie kryminalistycznym jest śladem wskazującym na działanie energii elektrycznej, a dokładniej dowodzącym zaistnienia bezpośredniego kontaktu przewodnika prądu z żywym organizmem. Wskazuje nie tylko na miejsce tego kontaktu, ale niejednokrotnie stanowi wierne odbicie przewodnika, przez który energia elektryczna wnikała do ciała. Znamię stanowi charakterystyczną zmianę na skórze. Jego wyrazistość jest funkcją rozmiarów przewodnika, czyli elektrody, czasu przepływu prądu oraz wielkości jego napięcia i natężenia czy nawet wilgotności skóry.
W typowej sytuacji znamię jest twarde i suche, a dookoła otaczają je wyraźniejsze, nieco wyniosłe brzegi. Stopień i rodzaj uszkodzeń skóry spowodowane jej kontaktem z przewodnikiem prądu mogą być jednak bardzo zróżnicowane. Od zmian zupełnie gołym okiem niewidocznych, poprzez powierzchowne osmalenie i przebarwienie, uszkodzenia znacznie głębsze, aż do zwęglenia w głębokich warstwach. Zdarza się, że w obrazie znamienia pojawia się przebarwienie charakterystyczne dla rodzaju przewodnika prądu, np. zielonawe w przypadku miedzi. Nie spotyka się natomiast zmian typowych dla miejscowego działania wysokiej temperatury, w tym pęcherzy oparzelinowych.
Szczególną postacią znamienia prądu są ślady działania obezwładniająco-paraliżującej broni elektrycznej. Broń ta może występować pod różnymi postaciami – pałek, pistoletów czy latarek. W zależności od rozwiązań technicznych mechanizm działania tej broni różni się od siebie. Pałka czy latarka wymagają bezpośredniej bliskości rażącego z ciałem rażonego, natomiast elektrody pistoletu w postaci mini harpunów mogą być wystrzeliwane na pewną odległość. Broń elektryczna z zasady także pozostawia ślady na skórze w postaci znamion, nawet poprzez odzież i ślady te mogą w razie konieczności potwierdzić wersję użycia broni tego rodzaju, a nawet pozwalają na jej grupową identyfikację [więcej na ten temat patrz: J. Kasprzak, J. Witowski, Pistolet elektryczny „Nova XL-5000” – parametry użytkowe i problematyka kryminalistyczna, Problemy Kryminalistyki z 1991 r. nr 191-2].
Skutki rażenia prądu elektrycznego nie zawsze muszą być śmiertelne. Na jego działanie, w tym obraz śladów miejscowych wpływ ma nawet obecność tzw. stanu pogotowia, czyli świadomego nastawienia się na ryzyko porażenia. Podobne znaczenie może mieć rodzaj wykonywanego zajęcia. Zawodowi elektrycy z zasady lepiej tolerują prąd niż osoby nie mające z prądem żadnych doświadczeń. Z kolei zdarzają się też porażenia śmiertelne w przypadku rażenia bronią elektryczną, chociaż konstruowana jest ona z myślą skutkach znacznie bardziej ograniczonych.
Dlatego też w każdym śledztwie, niezależnie czy doszło do śmierci czy też ofiara przeżyła, potwierdzenie wersji porażenia prądem wymaga przeprowadzenia bardzo dokładnych oględzin ciała w celu odszukania wszelkich zmian mogących stanowić znamię prądowe. Ślady takie, poza opisaniem w protokole, należy fotografować z użyciem przymiaru, a w przypadku zgonu z miejsc prawdopodobnego kontaktu skóry z przewodnikiem konieczne jest pobranie wycinków do badań mikroskopowych, histochemicznych oraz badań ukierunkowanych na poszukiwanie śladów przenikania jonów metalu w głąb skóry przy pomocy elektronowego mikroskopu skaningowego [EMS].
Znamion prądu nie należy utożsamiać ze skutkami działania energii elektrycznej pochodzącej z wyładowania atmosferycznego, czyli tzw. figurami piorunowymi oraz efektami rażenia łuku elektrycznego, niekiedy bardzo spektakularnymi. W przypadku pioruna, stopienie metalowego przedmiotu noszonego przez ofiarę, może też spowodować efekt w postaci wiernej odbitki tego przedmiotu w skórze. Zjawiska te, podobnie jak sam mechanizm następstw porażenia prądem elektrycznym, zasługują na osobne omówienie.
Jan WOJTASIK
Miejsce pierwszej publikacji:
Prokuratura Okręgowa w Zielonej Górze:
http://www.zielona-gora.po.gov.pl/
Data pierwszej publikacji: 2008-12-10
Publikacja z cyklu: Ciekawie … nie tylko o prawie