Moje pasje,  Puszcza,  Rower,  Rozmaitości

Z Jodłowa po wiedzę, kondycję i piękne widoki. Kolejny rajd rowerowy z cyklu „Poznajemy tajemnice Puszczy Tarnowskiej” za nami

Jodłów. Zgodnie z planem, w sobotę 17 sierpnia o godz. 10,00  sprzed siedziby Stowarzyszenia Wspierania Rozwoju Letniska Jodłów peleton ponad dwudziestu rowerzystów wyruszył jasnozieloną JTR (Jodłowską Trasą Rekreacyjną) w kierunku Jeziora Sławskiego.

Pierwszym etapem wyprawy był Myszyniec, a dokładniej postawiony w pobliżu tej miejscowości leśny punkt odpoczynku (LPO). Pan Mirosław Wojtczak – prezes SWRLJ poinformował uczestników rajdu o działaniach Stowarzyszenia na rzecz promocji Puszczy Tarnowskiej, wytyczanych na jej obszarze trasach rekreacyjnych i innych towarzyszącej tej aktywności przedsięwzięciach. Krótki postój był też okazją do wysłuchania kilku informacji o Myszyńcu.

Korzystając z zacienionych leśnych dróg po dwudziestu minutach cała grupa dojechała do Radzynia. Tu na Stacji Hydrologicznej IMiGW im. Prof. Zbigniewa Pasławskiego oczekiwał już Pan Alfred Rösler – wieloletni kierownik stacji, a zarazem znany regionalista. Pan Alfred barwnie opowiedział o okolicznościach powstania stacji i realizowanych na niej badaniach. Uczestnicy rajdu mieli okazję zobaczyć wiele ciekawych urządzeń służących rejestrowaniu temperatury powietrza, intensywności parowania wody, a nawet promieniowania słonecznego. Nie zabrakło też wspomnień czy anegdotek z dziejów pracy placówki. W pamięci jodłowskich rowerzystów pozostanie zapewne meteorologiczna sentencja, z której wynika, że „chmury spuszczają wodę na ziemię, a słońce ją znowu podnosi”.

Po opuszczeniu Radzynia peleton przemieścił się wzdłuż Jeziora Sławskiego do Józefowa. Liczne na tym etapie wyprawy korzenie porastające nadbrzeżną drogę nie pozwalały na rozwinięcie tempa jazdy i zmuszały cyklistów do koncentracji uwagi na bezpieczeństwie własnym i współuczestników rajdu. Mimo tego utrudnienia, można było podziwiać niezaprzeczalne piękno Jeziora Sławskiego i przemieszczające się po nim oraz cumujące przy brzegu liczne o tej porze roku jachty. Podczas krótkiego postoju rozmawiano o historii okolicy i rezultatach badań archeologicznych prowadzonych na wyspach.

W Świętem (d. Świętobór), które stanowiło finalny cel wyprawy, część uczestników odpoczywała, pozostali urządzili sobie wspinaczkę na wieżę widokową „Joanna”. Policzono nawet ilość schodów do pokonania.

Na Polanie Rekreacyjnej na wszystkich będzie czekało natomiast ognisko z kiełbaskami do upieczenia i różnorakie materiały promocyjne Jodłowskiego Stowarzyszenia. Można było m.in. zaopatrzyć się w III wydanie mapy Puszczy Tarnowskiej i II edycję puszczańskiej encyklopedii. Na tym etapie wydarzeniem było jednak spotkanie z Panami Tadeuszem Sokołowskim i Andrzejem Sacewiczem. Obaj panowie przedstawili podstawowe zasady gospodarki łowieckiej, w tym działaniach podejmowanych w celu ograniczenia skutków afrykańskiego pomoru świń (ASF) czy wyjątkowo szkodliwej dla środowiska naturalnego populacji szopów – praczy. Można też było dowiedzieć się jakie procedury sanitarne obowiązują w przypadku pozyskania przez myśliwego dzika i jak kwalifikuje się zwierzynę do odstrzałów selekcyjnych.

Po posiłku i zebraniu sił nadszedł czas na powrót do miejsca startu w Jodłowie. Więcej informacji i obszerną fotorelację z wyprawy można znaleźć na stronie facebook’owej Stowarzyszenia Wspierania Rozwoju Letniska Jodłów.

Jan Wojtasik

Powyżej widok na Jezioro Sławskie, a poniżej kilka zdjęć dokumentujących wyprawę

2 komentarze

  • Ziomek z maka

    Bardzo dobrze zorganizowany oraz przyjemny rajd rowerowy. Jedyny minus to upał ale to nie leżało w kwestii organizatorów.

    • Redakcja

      W imieniu organizatorów dziekuję za sympatyczną opinię. Może to żadna pociecha, ale na rajdzie 7 września z Bielaw do Puszczy upał był jeszcze większy. Też dali radę.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *