Rowerowa „autostrada” transpuszczańska
Przyborów – Grochowice. W komunikacie z radzyńskiego spotkania przedstawicieli organizacji pozarządowych zainteresowanych poza gospodarczym wykorzystaniem obszaru dawnej Puszczy Tarnowskiej informowałem o niedługiej już perspektywie połączenia leśnymi drogami utwardzonymi wschodniego i zachodniego krańca Puszczy Tarnowskiej. Wszystko wskazuje, że deklaracja Pana Nadleśniczego Wiesława Daszkiewicza spełni się szybciej niż można się tego było spodziewać.
Przeprowadzony w ubiegłym tygodniu rekonesans potwierdził, że odcinek nowocześnie przygotowanej trasy od parkingu przy tzw. Drewnianym Kamieniu przy drodze wojewódzkiej nr 325 w kierunku północno – zachodnim aż do punktu styku z wcześniej utwardzoną drogą od strony DW 315 w pobliżu Przyborowa jest już gotowy. Jego równa, gładka i dobrze wypoziomowana nawierzchnia sprawia, że jazda po nim rowerem jest prawdziwą przyjemnością. Kilka zakrętów i lekkie wzniesienia terenowe przydają jej dodatkowego uroku.
Jednocześnie trwa intensywny remont uszkodzonych odcinków „Przyborowskiej” części trasy. Na tym właśnie odcinku „puszczańska autostrada rowerowa” krzyżuje się z zielonym szlakiem Wiatraków i Jezior. Pozwala to na zmianę charakteru drogi i kierunku jazdy, np. przez Czerwoną Małpę do Borowca i Siedliska, albo w kierunku przeciwnym do Chełmka i Lubięcina.
Część od Drewnianego Kamienia do Grochowic została etapami zbudowana już wcześniej. Biegnie ona w kierunku południowo wschodnim, m.in. w pobliżu Strzeszkowa i w nieco większym oddaleniu od Bielaw.
Oczywiście, nie sposób w tym momencie nie zadać sobie pytania, czy wiadomość o przecinaniu Puszczy kolejnymi drogami i to drogami utwardzonymi, zasługuje na bezwarunkową akceptację. Wszak drogi takie są przejawem daleko idącej ingerencji w leśne środowisko naturalne. Krytycznej refleksji musi tu jednak towarzyszyć świadomość, że już od czasów średniowiecznych Puszcza Tarnowska charakteryzowała się obecnością wielu szlaków komunikacyjnych, często krzyżujących się ze sobą. Z kolei od co najmniej sześciu stuleci jest obszarem intensywnej eksploatacji drewna, a fragmentaryczne chociażby przywrócenie jej tradycyjnego puszczańskiego charakteru wymaga jeszcze wielu działań w ramach racjonalnej gospodarki leśnej.
Należy przypomnieć, że także na leśnych drogach utwardzonych obowiązuje zakaz poruszania się pojazdami silnikowymi. Rowerzyści muszą jednak pamiętać, że spotkać można na nich pojazdy administracji leśnej i przedsiębiorstw dokonujących wyrębu i wywózki drewna.
Jan WOJTASIK