Nędza materialna, nędza moralna
[…] W każdym kraju istnieją grupy i środowiska niedowartościowane, zapomniane czy wręcz skrzywdzone. Wbrew liberalnej demagogii nie są to bynajmniej grupy nieudaczników.
Ludzi tych musi ktoś bronić przed bezwględnością praw rynku, bronić w imię tych, których nie stać na prywatne szkoły i prywatne kliniki.
Także ci słabsi, płupsi, nieudani są naszymi współobywatelami; ich nędza materialna staje się naszą nędzą moralną. […].
Ludwik Stomma, Polityka 15/1993