Literatura piękna, użyteczna politycznie
„Literatura, od której zażąda się nazbyt doraźnej użyteczności politycznej, stanie się po prostu złą literaturą i odrzucą ją wszyscy – zarówno wykształceni jak i niewykształceni czytelnicy”.
Kazimierz Koźniewski, Historia co tydzień. Szkice o tygodnikach społeczno-kulturalnych 1944-1950, Wydawnictwo „Czytelnik”, Warszawa 1977 s. 70