Idee czasu transformacji
[…] Musimy pożegnać się z państwem wszechogarniającego braku odpowiedzialności, niezasłużonych płac, małego wysiłku i dość powszechnego poczucia bezpieczeństwa na wygodnym poziomie „do nędzy daleko, dobrobytu – również”.
W wielu cywilizowanych krajach „równość” określa się jedynie według skali przedsiębiorczości, sprawiedliwość według talentu, a „godność” gwarantuje sprawny system kupowania od ludzi zdolności ich rąk i umysłów, pod warunkiem, że potrafią je rzetelnie i twórczo sprzedawać.
Zwycięstwo powinno należeć – gdyż inaczej nie może się opłacać – do ludzi przedsiębiorczych, którzy będą starali się o sukces osobisty, organizując sobie i innym atrakcyjne stanowiska pracy, dostarczają towarów i satysfakcji. […]
W. Pielecki, Głos Szczeciński z 9 sierpnia 1989 r.