Człowiek, praca, środowisko
[…] Kiedy osoba ludzka stawia siebie w centrum, to w ostateczności daje absolutny priorytet temu co jest doraźnie wygodne, a całe otoczenie i treści społeczne stają się względne.
Kultura relatywizmu jest niebezpieczna, gdyż może sankcjonować zachowania i postawy społeczne wrogie jako jedynie przedmiotowe i tym samym uwalniać jednostkę od odpowiedzialności za negatywne ich skutki.
Następstwem tego stanu rzeczy jest afirmowanie kultury, która się sama deprawuje, ponieważ nie uznaje ona żadnych obiektywnych lub powszechnie obowiązujących zasad.
[…] Osoba jako twórca samego siebie i podmiot zdolny do rozwoju, powinien zauważyć, że drogą do tego staje się praca. Jest ona miejscem wielowymiarowego rozwoju osobistego, kiedy ma wpływ na: kreatywność, prognozowanie przyszłości, rozwój umiejętności, realizację wartości, komunikację intra i interpersonalną oraz postawę współdziałania na rzecz zachowania czystości środowiska.
Praca jest: koniecznością, częścią sensu życia, sposobem dojrzewania, gwarantuje rozwój i osobiste spełnienie” […]
Andrzej Bałandynowicz, Paradygmat technokratyczny lub paradygmat humanistyczny źródłem koncepcji człowieka oraz substancjonalność państwa i prawa, Przedsiębiorstwo i Prawo nr 3/2018 s. s 14 – 15