Inspiracje
-
Katastrofa. Okazanie zwłok
[…] Liczy się raczej precyzja niż szybkość. Potrafię też zrozumieć frustrację zrozpaczonych krewnych. Ci, którzy stają w obliczu nieoczekiwanej tragedii, często nie pojmują, dlaczego krewnym nie pozwala się odwiedzić kostnicy, przejść wzdłuż szeregu ofiar i wskazać właściwej osoby. W przypadku katastrofy na Tamizie doszło nawet do tego, że członkowie osieroconych rodzin – w przekonaniu, że identyfikacja to bułka z masłem – otwarcie sugerowali, że gdyby tylko wpuszczono ich do kostnicy, z łatwością rozpoznaliby najbliższą osobę. Szanuję tę potrzebę i ten sposób myślenia, jednakże muszę stwierdzić, że nie ma nic bardziej mylnego. Poza tym zezwolenie na wizytę bliskich w kostnicy byłoby wręcz nieludzkie. Ludziom trudno jest zrozumieć, że w przypadku katastrof…
-
Wzór na czas śmierci
[…] Rozkład ciała ludzkiego podzielony jest zawsze na te same, przewidywalne etapy. Dotyczy to wszystkich ofiar morderstw na całym świecie, bez względu na porę roku.
-
Tajemnica śledztwa a jego efekty
[…] Sekcja zwłok została przeprowadzona szybko, a prokurator dzięki temu, że był przy niej obecny, od razu dowiedział się o ustaleniach od medyka sądowego.
-
Potrzeba nam rozwagi
[…] Teraz potrzeba nam rozwagi. Owszem, należy wyjaśnić wszelkie okoliczności. Rzetelnie przeprowadzić śledztwo. Ale nie zapominajmy, że tragedię powinniśmy przeżywać w ciszy, uspokoić emocje.
-
Morderstwa niemowląt
[…] Morderstwa niemowląt są powszechniejsze, niż się zakłada. Rodzice mordujący własne dzieci zdarzają się częściej niż można by przypuszczać.
-
Prawda naukowa, a … przekonanie
„Prawda naukowa rzadko potrafi skruszyć mury raz powziętych poglądów i przekonań”. Richard Shepherd, Niewyjaśnione okoliczności. Zycie i wiele śmierci czołowego brytyjskiego lekarza medycyny sądowej, Wydawnictwo „Insignis”, Kraków 2018 s. 327
-
Linie papilarne. Ujawnianie niewidzialnego
[…] Art (Arthur Bohanan – J.W.) nie był przeciętnym policjantem. Dzięki ciężkiej wieloletniej pracy stał się prawdziwym ekspertem w dziedzinie daktyloskopii. Jego specjalnością było zdejmowanie odcisków z powierzchni, na których nigdy wcześniej ich nie zdejmowano: z tkanin, papieru, nawet ze skóry ofiar morderstwa.
-
Naukowe układanki eksperta
[…] Niemal każda sprawa kryminalna jest naukową układanką, mówiąc w przenośni. Ta była układanką w całkiem dosłownym znaczeniu.
-
Polepszanie jakości powietrza miast i wsi
„Polecam w ciągu miesiąca marca i kwietnia 1928 r. dokonać zadrzewień placów i ulic miast, miasteczek i wsi. Zadrzewianie ma być przeprowadzone przez fachowców, o ile możliwe drzewami rozwiniętymi.
-
Im krwawsze szczegóły …
[…] Nie ma morderstwa, a już zwłaszcza wielokrotnego morderstwa, które dla mediów okazałoby się zbyt straszne, aby epatować nim opinię publiczną. Z doświadczenia wiem, że przynajmniej gdy chodzi o dziennikarzy, im krwawsze szczegóły, tym lepiej.