Ocenianie prawa
[…] Sądy o tym, czy pewna instytucja prawna jest „dobra” czy „zła”, mogą być oparte jedynie na przesłankach porównawczych. Tak więc na przykład w pewnym systemie prawnym dozwolona szybkość pojazdów mechanicznych na drogach może wynosić 100 km na godzinę, w innym 50 km, a w jeszcze innym nie jest ona ograniczona, przynajmniej na najważniejszych szosach.
Oczywiście, niezbędnym elementem badań porównawczych jest zestawienie wyników, do których doprowadziły różne przepisy prawne. Najbardziej pożyteczne wnioski, płynące z podejścia porównawczego można wyciągnąć wtedy, gdy przepisy stosowane są w krajach o podobnym rozwoju.
W powyższym przykładzie prawdopodobne konkluzje są następujące: w ostatnim systemie wynikiem dodatnim jest szybkość komunikacji samochodowej i zadowolenie kierowców, ale ceną jest duża liczba zabitych i rannych na drogach oraz poważne straty materialne, które ponosi społeczeństwo.
W drugim systemie mało jest wypadków, ale nagminne jest łamanie przepisów i związane z tym poczucie, że prawo jest nieodpowiednie i można je przekraczać, zwykle bezkarnie.
W pierwszym systemie prawnym wyniki oceny przepisów drogowych okażą się pośrednie.
Ostateczna ocena trzech rodzajów podejścia do zagadnienia będzie w dużej mierze zależeć od polityki społecznej i odpowiedzi na pytanie, który z wyników powyższych przepisów uważać należy za najlepszy.
W zależności od tego niektóre z przepisów można przyjąć jako odpowiednie, inne za złe, a jeszcze inne za w miarę dobre. […]
Roman Tokarczyk, Wprowadzenie do komparatystyki prawniczej, Wydawnictwo Lubelskie, Lublin 1989 s. 9-10