Rozmaitości

Niezapomniane wrażenia V rowerowego rajdu „Do zrębów Stachury”

Jodłów – Grochowice – Jodłów. V jodłowski rajd rowerowy „Do zrębów Stachury”, wbrew wcześniejszym prognozom, do najłatwiejszych nie należał. Powodem był dotkliwy upał z jednej strony, z drugiej zaś – radykalne pogorszenie się (z powodu długotrwałej suszy) stanu leśnych dróg. Momentami przypominały one pyliste wydmy.

Start grupy dwudziestu cyklistów nastąpił 29 czerwca 2019 r. o godz. 12,00 z ronda w Jodłowie. Pierwszym przystankiem był Głaz Andrzeja. Krótki postój spożytkowano w równej mierze dla celów dydaktycznych i wypoczynkowych. O właściwościach głazu i okolicznościach jego odnalezienia oraz ekspozycji opowiedzieli: Mirosław Wojtczak – prezes zarządu Stowarzyszenia Wspierania Rozwoju Letniska Jodłów i Andrzej Zawadzki – odkrywca przyniesionego przez lodowiec kamienia.

Kolejne zatrzymanie nastąpiło przy Leśnej Kapliczce. O genezie oraz zwyczajach towarzyszących wieszaniu kapliczek na wybranych drzewach i niektórych historiach z tym związanych, podstawowe wiadomości przekazał uczestnikom Jan Wojtasik.

Dojazd do Cegielni okazał się prawdziwą drogą przez mękę. Przyjazna na ogół rowerzystom dawna Droga Krawędziowa [niem. Rand Weg] w wielu miejscach pokryła się grubą warstwą przemielonego na pył piachu. Jeszcze gorzej było na odcinku z Kamiennej do Cegielni. Nie obyło się niestety bez dotkliwych upadków, poważnym problemem stało się zmęczenie i narastające coraz bardziej opóźnienie. Po dłuższym postoju przy leśnym punkcie odpoczynku [LPO], zregenerowaniu sił i podzieleniu się refleksjami na skutkami suszy, peleton w komplecie wyruszył leśną drogą pożarową nr 35 już bezpośrednio w kierunku Grochowic.

Polana Grochowicka powitała jodłowskich rowerzystów gwarem uczestników Stachuriady, warkotem motocykli i pięknym śpiewem Antoniny Krzysztoń, która z zespołem muzyków przygotowywała na stachuriadowej scenie wieczorny koncert. Jednocześnie można było podziwiać sportowe zmagania strażaków ochotników, którzy zmagali się o palmę pierwszeństwa w Gminie Kotla. Był to także czas degustacji myśliwskiej grochówki, podziwiania i zakupów przeróżnych produktów regionalnych. Osoby zainteresowane osobą patrona 25 już Stachuriady i dokumentacją poprzednich imprez mogły uczynić to na wydzielonych stoiskach. Warto zauważyć, że własne stanowisko promocyjne utworzyło też Stowarzyszenie Wspierania Rozwoju Letniska Jodłów.

Tuż po godzinie 16,00 rozpoczęła się druga, powrotna część rajdu. Wybrano przejazd Drogą Żużlową, a następnie drogą pożarową nr 11. Wybór tym razem okazał się trafny. Pomimo wcześniejszego zmęczenia, do Jodłowa udało się dojechać stosunkowo sprawnie i bez niespodzianek.

Ważnym bodźcem do pośpiechu była perspektywa powrotu na Polanę Grochowicką na wieczorny koncert młodych laureatów konkursu i renomowanych artystów: wspomnianej wcześniej Antoniny Krzysztoń oraz zespołu „Pod Budą”. I warto było się spieszyć. Ale to już temat na osobny artykuł.

Jan WOJTASIK      


Więcej zdjęć znajdziesz: TUTAJ!

Opinie, oceny i zapytania dotyczące publikowanych materiałów 

można kierować za pośrednictwem formularza kontaktowego dostępnego na stronie głównej 

 lub poprzez księgę gości.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *