Polskie kompleksy – wyższość
[…] Kompleks nie uzasadnionej wyższości przeszkadzał nam powiedzieć sobie w okresie od roku 1775 do 1918: jesteśmy narodem małym i słabym w stosunku do sąsiadów dużych i silnych.
Kompleks wyższości prowadził nas do powstań, bo wydawało się Polakom, po pierwsze, że potrafią pokonać i wyrzucić z kraju rozbiorców, a po drugie, że to wyrzucenie wystarczy, żeby i nadal utrzymać istnienie niepodległego państwa.
Obie te iluzje – aż do roku 1918 – kiedy to koniunktura na 10 lat doznała odwrócenia – były rażąco naiwne. […]
Aleksander Bocheński, Dzieje głupoty w Polsce, Wydawnictwo CZYTELNIK, Warszawa 1988 s. 15