Ile obelg może znieść prokurator?
[…] Obserwacja kłębiącego się wokół nas życia społecznego, a w szczególności obyczajów panujących wśród polskiej tzw. klasy politycznej nie nastraja optymistycznie. Brak jakichkolwiek norm postępowania stał się dla wielu … swoistą normą, którą akceptują i z powodzeniem stosują w życiu. Niestety w wielu wypadkach z powodzeniem.
Któż bowiem dzisiaj ma siłę walczyć z chamstwem, pomówieniami, obelgami. Lepiej udawać, że się niczego nie słyszało, nie widziało, a jeśli już nie można przed tym uciec, lepiej udawać, że nic nas to w gruncie rzeczy nie obchodzi.
W ciągu kilku ostatnich miesięcy wielokrotnie można było zobaczyć i usłyszeć w telewizji brutalne napaści (na razie jeszcze tylko słowne) kierowane przez oskarżonych w najpoważniejszych procesach pod adresem występujących tam oskarżycieli publicznych. Czy miały one jakiś swój epilog? Można w 95% uznać, że nikt na nie nie zareagował.
Z moich osobistych zawodowych doświadczeń wynika, że sędziowie wolą udawać, że niczego nie słyszeli, a więc po prostu nie ma sprawy. Jeżeli natomiast zareaguje prokurator, np. wnioskując o zapisanie obelżywych słów oskarżonego do protokołu rozprawy, spotyka się z niechętną reakcją przewodniczącego, który uważa, iż burzy to przebieg postępowania. […]
Bezkarność sprawców tego rodzaju czynów popełnianych na prokuratorach lub sędziach prowadzi do upadku autorytetu instytucji, w której pracujemy. […]
W wielu krajach zachodnich obelga skierowana pod adresem prokuratora i sędziego, w związku ze sprawowaniem przez nich urzędu, rodzi niejako automatyczną odpowiedzialność. Jest to o tyle ułatwione, iż sprawca prawie zawsze jest znany, a dowody jego winy oczywiste.
Rzecz jasna nie jest ważna wysokość kary, ale jej natychmiastowe wykonanie przez sąd i z reguły podanie do publicznej wiadomości.
Jak wynika np. z amerykańskich danych, „amatorów” tego rodzaju działań nie ma zbyt wielu. Według tamtejszych standardów przestępstwa te godzą nie w prokuratora Z. czy sędziego X, lecz w powagę i autorytet Stanów Zjednoczonych. […]
Bolesław Kurzępa, Ile obelg może znieść prokurator?, Prokurator. Kwartalnik Stowarzyszenia Prokuratorów RP nr 2/2000