• Literatura

    Leci liście z drzewa

    […] Błotnistą drogą, w pochmurny dzień, na chłopskim wozie, wiozą ułana. Wraża kula, ot – przypadkowo zbłąkana, ugodziła w rdzeń tego młodego życia, które z całym zapałem poszło w bój, bronić tej „, co „jeszcze nie zginęła”.