-
Ogród zaczarowany
Po jesiennym popołudniowym spacerze w krakowskim Ogrodzie Botanicznym chciałoby się powiedzieć za zapomnianym Poetą: „w zaczarowanym byłem ogrodzie”. Nie trafiłem na jakieś szczególnie sprzyjające warunki pogodowe. Słońce szybko schowało się za chmurami, barwy liści stawały się coraz mniej wysycone, a jednak … coś klimatycznego, może zwłaszcza nostalgicznego udzieliło się fotografującemu i – mam nadzieję – pozostało na wykonanych zdjęciach. Zapraszam na krótką przechadzkę. Najlepiej z cichą muzyką w tle. Jan WOJTASIK