Las żyje
[…] Las żyje. Podstępnie walczy o przestrzeń życiową z trawa i krzewami. Miliardy lotnych nasion wyrastają, zabijają trawę, niszczą przyjazne zarośla, miliony kiełków zwycięskiej samosiejki zaczynają bezlitośnie zwalać się nawzajem.
Dopiero te, które przeżyją, tworzą wspólną osłonę młodego światłolubnego lasu, zawierają sojusz równych siłą. Mrok zaś pod tą osłoną ukrywa katorgę świerków i buków.
Ale przychodzi na światłolubne pora starzenia się; wtedy spod ich osłony wyrywają się ku światu ciężkie świerki, skazując na śmierć olchy i brzozy.
Tak żyje las – w wiecznej walce wszystkich ze wszystkimi. Tylko ślepi mogą lokować dobra świata w królestwie drzew i traw. […]
Wasilij Grossman, Życie i los, Wydawnictwo W.A.B., Warszawa 2009 s. 418