We wrześniu 2022 r. Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie w Nowej Soli zorganizowało rodzinny rajd rowerowy do Bytomia Odrzańskiego. Miałem zaszczyt zaprojektować koncepcję trasy przejazdu oraz niektóre szczegóły związane z wycieczką.

Niestety nie udało mi się odnaleźć żadnego dowodu materialnego, chociażby w postaci znaczka pocztowego, z tego etapu mojego życia. Rzecz musiała mnie jednak mocno intrygować, gdyż zapamiętałem wyraźnie kilka faktów i relację mojej Mamy.

Podobno fotografie nie kłamią. Czasem jednak trudno uwierzyć, że to, co przedstawiają w ogóle jest lub było, a zwłaszcza wyglądało akurat taki, jak widzimy to na oglądanym zdjęciu.

Kaszczor. W dniu 16 października 2014 r. w pięknej sali ekspozycyjnej d. zboru ewangelickiego w Kaszczorze miało miejsce kolejne odsłonięcie galerii „Pejzaże d. Puszczy Tarnowskiej”. Wcześniej wystawa gościła w Sławie, w Kolsku, Ciosańcu, Jesionce oraz Tarnowie Jeziernym oraz na zamku w Kożuchowie.

W latach 50.tych XX w. mijało 100 lat od wynalezienia fotografii. Jednak aparaty fotograficzne jeszcze były rzadkością, a osoby nie związane zawodowo z wykonywaniem zdjęć prawie wcale ich nie posiadały. W moim rodzinnym archiwum udało się jednak znaleźć fotografię wykonaną w roku 1953 lub 1954, na której stoję obok mojego Ojca.

Wiosną ubiegłego roku podczas jednej z imprez sportowych znajomy redaktor zapytał mnie nieoczekiwanie, czy zgodziłbym się opowiedzieć dla jego dziennika o najważniejszym dniu mojego życia. W ułamku sekundy przebiegłem myślami ponad 60 lat i odpowiedziałem – nie!

W czasach, gdy dane mi było uczyć się w szkole podstawowej niewiele zawodów cieszyło się na wsi większym prestiżem niż nauczyciele. Przyznać też należy, że nauczyciele, z którymi zetknąłem się na tym etapie życia zasłużyli sobie na ogromny szacunek.

Słowa zawarte w tytule tego materiału mają wartość ponadczasową. Wykonane przez nieznanego fotografa zdjęcie pochodzi z przełomu 1950/1951 r. Przemawia za tym nie tylko wiek wyraźnie zadowolonego niemowlęcia na rekach swojej Mamy.