Jaworki. Trzy rezerwaty, dwa wąwozy, dużo kwiatów i przepiękna świątynia
Trzeba przyznać, że jak na jedną miejscowość, jaką są Jaworki w gminie Szczawnica, trzy rezerwaty i dwa wąwozy to naprawdę dużo. Pierwszy z wąwozów – Homole, położony bliżej Szczawnicy – znany jest raczej powszechnie.
Ma status rezerwatu przyrody. Niemal od świtu do późnego wieczora ciągną do niego niemal mniejsze i większe grupy turystów. Nie powinno to dziwić, gdyż miejsce to doskonale łączy w sobie wartości estetyczne, przyrodnicze i do pewnego przynajmniej stopnia – wymagania turystyczne.
Największe wrażenie robią otaczające wąską dolinę wysokie ściany. Kiedyś wąwóz służył za pastwisko. Obecnie duża jego część porośnięta jest lasem. Wejście pod górę wymaga pewnego wysiłku i wiąże się z wielokrotnym przekraczaniem potoku. To okazja do podziwiania licznych głazów i kaskad.
Drugi wąwóz o nazwie Biała Woda, także o statusie rezerwatu przyrody, rozlokował się po przeciwnej stronie wioski i ciągle jeszcze pozostaje w cieniu bardziej sławnych Homoli. To trasa bardziej spacerowa, także dla rowerzystów. Godne podziwu są wapienne bloki skalne. Szumiący potok, niewielkie kaskady, pachnące sianem łąki przydają miejscu szczególny klimat.
Rezerwat trzeci to Zaskalskie-Bodnarówka. Jest najmniej znany i tylko okresowo dostępny dla turystów. Powstał dla ochrony krajobrazu, w tym bogatej roślinności naskalnej. Najbardziej charakterystycznym obiektem fizjograficznym są chyba jednak Czerwone Skały.
W lipcu 2019 r. odwiedziłem z aparatem fotograficznym wszystkie trzy wymienione rezerwaty. Jedyne, czego brakowało podczas tych odwiedzin, to towarzystwa promieni słonecznych.
Same Jaworki także mogą się podobać. Wszędzie widać kwiaty, powstają nowe domy.
Szczególną uwagę przykuwa jednak świątynia. Dawna cerkiew, jest obecnie kościołem katolickim. Wnętrze zachowało jednak dawny przepiękny, charakterystyczny dla architektury cerkiewnej wystrój.
Zapraszam do obejrzenia galerii fotograficznej poświęconej Jaworkom.
Jan WOJTASIK