• Literatura

    Siła wyrazu

    […] Naraz słyszę ciche pukanie, i mówię: – Proszę. I wchodzi Witek. – Co tak cicho pukasz? – mówię. – A bo już taki niedbały jestem – mówi Witek. – Zresztą wiesz, jak jest, głośno pukają Niemcy.