-
Karpaczańskie szkice ołówkowe
Już od wczesnego dzieciństwa Karpacz był dla mnie zagadką. Takim niemal mitologicznym miastem, gdzieś na końcu świata, gdzie mogli bywać jedynie ci spośród rówieśników, którzy mieli problemy zdrowotne. Niemal im zazdrościłem. Czas nadspodziewanie szybko zrobił swoje. W szkole średniej zorganizowano nam do Karpacza wycieczkę, potem były wyprawy z dziećmi, w końcu wyjazdy służbowe. W „Jagodzie” nad Łomnicą uczyłem się obsługi skomplikowanych systemów informatycznych. Wielokrotnie też sam prowadziłem zajęcia z zakresu nauk sądowych. A ponieważ wszystko to działo się w wymuszonym przez rytm zawodowego życia pospiechu, nigdy właściwie nie miałem wystarczająco dużo czasu, żeby dokładniej poznać architekturę miasteczka czy szczegóły z jego arcyciekawej historii. W końcu i to zaczęło się zmieniać.…
-
Czerwonym szlakiem na Grabowiec
Przecinający Karpacz czerwony szlak PTTK na niektórych mapach opisywany jest jako Główny Szlak Sudecki. W kierunku południowym prowadzi on w najwyższe partie Karkonoszy. W kierunku północnym można nim powędrować przez Płóczki, Strzelczyka i Przełączkę na Grabowiec. W tym przypadku najlepiej rozpocząć wyprawę przy Białym Jarze albo przy zaporze na Łomnicy. Pierwszym zadaniem będzie wówczas sforsowanie malowniczej Karpatki. W połowie marca 2016 r. trafił mi się wyjątkowo piękny, słoneczny dzień ze sporą warstwą świeżego jeszcze, chociaż miejscami już mocno topniejącego śniegu pod nogami. Kilka godzin powinno wystarczyć na pieszą wycieczkę po wspomnianym trakcie. Z aparatem fotograficznym i mapnikiem w ręku wyruszyłem więc na poszukiwanie ciekawych miejsc i ciekawych widoków. Udało się…